Joanna205

To pasja i moc czynienia mojego świata weselszym)))

Podobno Katarzyna jest godna podziwu, szacunku i uznania. A przy tym prostolinijna i stała w przekonaniach. Jak więc inaczej mogłabym nazwać ten klasyczny płaszczyk. Prosty, o klasycznej szlachetnej linii. Oto nasza śliczna Kaśka na jesień.

Tak ją nazwałyście, dlatego nie będziemy zmieniać dobrej nazwy. Kurtka posiada fajne cięcia z przodu. W oryginalnej wersji Kamila miała kieszenie w szwach, ale my woleliśmy nieco bardziej skomplikowane w szyciu. Do takich w szwach zawsze można wrócić. Oryginał miał też poziome cięcia na rękawach, ale takie drobiazgi każda zdolna papaverowiczka wprowadzi do modelu samodzielnie. My zapraszamy na prosty i fajny model bez udziwnień.

Zaczynamy koszulowy rozdział. Oczywiście koszule będą rosły, jak przystało na męskie modele. Na początek takie dla tych najbardziej przyjstojnych i najsłodszych dżentelmenów. Tych, co to mają wzrostu niecały metr, lub niewiele więcej niż miara krawiecka. 

Bluza męska, która powstawała chyba z wieczność od zamówienia. Ale w końcu doczekała się swoich pięciu minut. Mam nadzieję, że uszyjecie ją również dla swoich mężczyzn.

Szyłyście kiedyś przy plotach? Jeśli nie to polecam. Szczególnie, jeśli można się spotkać z kimś fantastycznym. Zdarza mi się, że wpada do mnie przyjaciółka... ona szyje a ja ogarniam w tym czasie pracownię. I plotkujemy. Ale tym razem odwiedził mnie ktoś zupełnie inny. Tym razem wpadła do mnie Pani Basia Stasia i pokazała mi kilka swoich krawieckich sztuczek. Spędziłyśmy fantastyczne niedzielne popołudnie na omówieniu kilku ostatnich lat, gdy się nie widziałyśmy. Mam nadzieję, że nie było to ostatnie takie popołudnie z Panią Basią, bo przy okazji do kaweczki zjadłam sobie serniczek... dieta dietą, ale z tą cudowną emerytką ciasto trzeba zjeść.