Joanna205

To pasja i moc czynienia mojego świata weselszym)))

Już tłumaczę, co ma wspólnego to małe słodkie cudo z dżunglą. Otóż każdy, kto bacznie ogląda zdjęcia wykonywane przeze mnie, zauważył pewnie, że za moim płotem rosła dżungla. Taki jakiś mały dziki zagajnik, nad którym nikt nie panował. No i okazało się, jak to czasem bywa, że przyszedł na niego czas. Pod koniec ubiegłego tygodnia przyjechali Panowie z wielkimi piłami i ją wycięli. Zostawili tylko dwa wielkie świerki i trzy niezidentyfikowane drewniane kikuty. Pewnie wiosną coś z nich będzie weselszego. Zabrali mi dżunglę i pojechali. Ehhh, wszędzie ostatnio widzę wycinane drzewa. Szkoda ich, a gdy rosną blisko nas, to tęskno nam za nimi. Nawet, jeśli są krzakami rosnącymi dziko... a może szczególnie za takimi tęskno. Tak więc od dziś dżungli nie będzie.

Jesień idzie. Czas ubrać małe elegantki w coś ciepłego, miłego i fantazyjnego. I właśnie dlatego czas na rogate sukienki. Pamiętajcie, że rogi zawsze można zmniejszyć, jak tylko się znudzą.

Brązowy wełniany płaszczyk inspirowany zdjęciami sprzed niemal wieku. Oto płaszczyk, który niektóre z Was miały ochotę uszyć swoim pociechom. Zapewniam, że czerwony będzie jeszcze piękniejszy.

Oto jedna z najczęściej pobieranych bluzek pośród naszych szablonów. Bluzka dla podlotka. Taką nazwę otrzymała, gdyż na samym początku została uszyta dla bardzo młodej damy. Ale dziś, po tych wszystkich pięknych realizacjach wiemy, że to jest bluzka dla kobiet w każdym wieku. I na każdą porę roku.

Bastet zapragnęła uszyć sobie bluzkę. Taką, co to na papavero.pl już jest, ale bez pewnej zaszewki. Tak jak obiecałam, przygotowana pomoc naukowa do prac krawieckich już dziś poniżej. Proszę się częstować.

Bardzo prosta do uszycia bluza. W sam raz dla początkujących osób, o które zadbała Katia namawiając mnie do tego modelu. Uszyta z kolorowych skrawków... co jest krótką dla Was zagadką. Kto ją odgadnie? Kto rozgryzie dlaczego uszyłam bluzę z tylu kolorów?

Mamunie moje kochane, to już prawie koniec rozpieszczania. Zostały mi na warsztacie już pojedyncze modele. Trochę Was porozpieszczałam w tym tygodniu, ale przez to, przez jakiś czas, pozwolę sobie o Was zapomnieć. Przynajmniej do momentu, w którym wszystkie dzieciaki będą miały uszyte te modele.

Zachciało Wam się ubierać spódniczki do pracy, szkoły i na spacer? No to macie. A jak ma być wygodna w chodzeniu, to będzie też wygodna w szyciu. Jeden element plus pasek i godet. Niczego więcej nie dostaniecie. Nie ma tak łatwo. Jest nawet coś, co Wam odbiorę. Odbiorę, bo mogę, kto mi zabroni?