Joanna205

To pasja i moc czynienia mojego świata weselszym)))

Zachciało Wam się ubierać spódniczki do pracy, szkoły i na spacer? No to macie. A jak ma być wygodna w chodzeniu, to będzie też wygodna w szyciu. Jeden element plus pasek i godet. Niczego więcej nie dostaniecie. Nie ma tak łatwo. Jest nawet coś, co Wam odbiorę. Odbiorę, bo mogę, kto mi zabroni?

Nadchodzi Nowy Rok, na pewno będą kolejne sukienki. Dlatego ta nie jest ostatnia, zapewniam Was. Ale czy ostatnia z serii? Czy takie rozwiązanie Was satysfakcjonuje? Uszyta z dzianiny na bazie Waszych marzeń. Ale czy powinnam ją uzupełnić? Bo jeśli dorzucę odpowiednie rękawy i listwy w odpowiednim kształcie, to będziecie ten model mogli uszyć również z tkaniny. Czy kogoś interesuje takie uzupełnienie?

Szanel numer dwa został wykonany z bardzo drogiego żakardu. Zakochałam się w nim i  musiałam go kupić. Za tą cenę kupiłabym tkaniny na dziesięć szanelek numer jeden. Ale kobieta czasem musi sobie zaszaleć. A w sklepie z tkaninami to już koniecznie.

Bardzo dawno temu, za górami, za lasami, za siedmioma rzekami. Albo jeszcze wcześniej, została zaprojektowana dzisiejsza spódniczka przez zdolną papaverowiczkę. Dziś szablon. Ależ ze mnie błyskawica. Ale zapewniam Was, że walczę z tym moim opóźnieniem i jestem coraz bardziej na bieżąco.

Kto pamięta taki teleturniej, w którym można było trafić zonka? Mi się właśnie dziś taki przytrafił. I powiem szczerze, nie mam z nim siły walczyć.

Dziecięca na mnie nie pasuje, co tu dużo kryć, za duża jestem. Jesienna z zaszewką jest za ciepła na dziś. Ale ta jest w sam raz. Muszę przyznać, że będzie jedną z moich ulubionych bluz.

To już ostatni element ślubnej układanki. Dziś bolerko i mamusia. Pewnie zaraz zadzwoni, że jak to, że ona tutaj... a jak się babcia dowie... chociaż nie, babcia do Internetu raczej nie dotrze, babcia piecze babki i makowce.

Moja koszula otrzymała mnóstwo stębnówek. Każdy szew został nimi ozdobiony podwójnie. Ot takie ćwiczenie szycia prosto. Kiedyś będzie mi to szło wprawnie i szybko, przy tym modelu było powolutku i mozolnie. A potem nauka wykonania zapięcia czyli sztuka na wyższym poziomie. O wszywaniu rękawów nie wspomnę, ta tkanina mnie wnerwiała na maksa w tym miejscu. Gorzej wszytych moje oczęta nie widziały, a pewna krawcowa chciała mi to wyrwać z rąk i poprawić... ale przecież ja się zawzięłam, ja muszę sama.

A nazywa się tak, bo uzupełnia poprzednią. Tym razem wszystkie elementy do siebie pasują. Możecie sobie uszyć tę lub poprzednią. Ale bez mrugnięcia okiem możecie wybrać przód z tej a tył z poprzedniej, lub na odwrót... a i tak wszystko będzie do siebie pasowało. Jedyne co mnie zastanawia, to czy powinien pojawić się jeszcze jeden model, który miałby inny dół. Co Wy na takie puzzle?

Tym modelem żegnamy lato i wakacje. Oczywiście kalendarzowe jeszcze sobie potrwa, ale takie ciepłe wakacyjne już od nas odchodzi. W związku z tym coś, czego na papavero.pl również brakuje.

Prosta ołówkowa spódnica z ciekawym karczkiem, który przechodzi przez cały przód a z tyłu kończy się w miejscu, w którym powinny znaleźć się zaszewki.

Na kolejną bluzkę dla biuściastych należało poczekać pół papaverowej chwilki. To szybciej niż mogło Wam się wydawać. Mamy nadzieję, że spodoba Wam się chociaż jeden biuściasty model i sprawicie sobie nowy ciuszek.

Bluzeczka z wszytą falbanką tworzącą delikatne rękawki. To będzie idealny strój na upalne dni. Falbanę można wykonać z przeźroczystych szyfonów lub delikatnych jedwabnych żorżet.

Spódnica to element stroju kobiecego, którego nigdy za dużo w szafie. Dlatego dziś polecamy kolejną. Na szablonie z przodu zobaczysz zaszewki, jednak nie obawiaj się zamienić je w piękne zakładki. I oczywiście pokaż nam swoją spódniczkę zaraz po jej uszyciu. Czekamy na zdjęcia.