Ania1982

Ta bluzka wyjątkowo mi się podoba. Przyjemnie się nad nią pracowało. A efekt jest dokładnie taki, jaki zamierzyłam sobie na początku. Przygotowałam szablon w taki sposób, aby piękny fioletowy pasek nie został naruszony przez jakiekolwiek krzywizny na dole bluzki. Taki folklor w wersji lekkiej. Czyż nie jest słodki? Model 0622 zwany również w_bka_16_19

Szerokie spódnico spodnie to temat bardzo kontrowersyjny. Albo się je kocha, albo nienawidzi. I trudno tutaj kogoś przekonywać do swoich racji. Osobiście lubię na nie patrzeć, uważam, że wyglądają interesująco. A jeśli komuś nie podobają się takie przykrótkie szerokie spodnie, zawsze można je wydłużyć i nosić w wersji długiej. Model 0626 zwany również w_sie_16_02.

Z tej tkaniny uszyłam trzy sukienki. Musimy je ponumerować, inaczej możemy się nieco pogubić. Szczególnie, że jedna jest ładniejsza od drugiej. A ostatnia jest nawet dla małej modelki. Tyle miałam tych zygzaków, że musiałam z nich zrobić coś efektownego. Udało się trzy razy. Model 0628 zwany również w_ska_16_20.

Chciałam, aby ta bluzka była jak najprostsza do uszycia. A jednocześnie ciekawa i niebanalna. Pokazywałyście ostatnio pewien żakiet, który zaszewki miał sprytnie zamienione w zakładki. Postanowiłam wykorzystać to w tej bluzce. Prawda, że sprytnie?

W tym tygodniu mieliśmy żakiet bardzo grzeczny. Mieliśmy też pięknie czerwony z bardzo głębokim dekoltem. Na koniec czas na poważny w wersji płaszczykowej. Wszystko po to, aby przygotować się na ten sportowy dresowy, który pojawi się już za kilka dni.

Kolor to jego atut. Piękna czerwień, która nigdy nie zostaje pominięta wzrokiem. Ale to nie jest jedyny atut tego żakietu. Wielki szalowy kołnierz sięgający aż do talii, który modelowany jest dodatkową zaszewką ukrytą pod nim samym. A do tego kilka fajnych zaszewek z tyłu powtórzonych na delikatnie poszerzonej baskince.

Moja nowa koszula ma na sobie trochę byków. A do tego łosie, jelenie i inne wilki. Wszystko to nadrukowane na białym tle. No może nie wszystko. Byki są przyszyte. Ale o nich za chwilę.

Kraciasta sukienka przygotowana na nieco większy niż w standardzie biust. To pierwsza ale nie ostatnia taka rzecz. Gotowa wisi już różowa bluzka a następne na pewno niebawem się uszyją.

Wytłumaczeniu podlega połowa. Otóż wymarzyliście sobie w notowaniu 70-tym HOT18 szmizjerkę. Taką prostą, ołówkową, bez fajerwerków. Karnawał nie pozwala nam obejść się bez tych ostatnich, dlatego dziś pierwszy model dotyczący tej szmizjerki. Dzisiejsza ma rękawy, bo zimno jest okrutnie. A z boku ma fajną wstawkę.

Kto z Was czuje się czasem jak wielbłąd wracając z zakupów? Pięćdziesiąt różnych reklamówek, do tego worek ziemniaków i trzy kilko karmy dla kota. Niezależnie od tego, jak dużą gromadkę mamy w domu, zakupy zawsze są większe, niż można przypuszczać w najśmielszych wyobrażeniach. Miałam zamiar kupić sobie jakiś wielki składany kosz do bagażnika... ale kto będzie pamiętał o tym, aby zawsze tam czekał? A o torbie będę pamiętać, bo ją lubię. Ma sprytny zamek i będzie ze mną jeździć do zieleniaka oraz do mięsnego.

Cieplutki otulacz to szablon, który ma bardzo odpowiedzialne zadanie. Służyć nam będzie do szycia fajnych zimowych swetrów oraz cieniutkich letnich tunik. Ale co najważniejsze, służyć będzie testowaniu możliwości, które daje nam papaverowy moduł do pobierania szablonów.

Tak ją nazwałyście, dlatego nie będziemy zmieniać dobrej nazwy. Kurtka posiada fajne cięcia z przodu. W oryginalnej wersji Kamila miała kieszenie w szwach, ale my woleliśmy nieco bardziej skomplikowane w szyciu. Do takich w szwach zawsze można wrócić. Oryginał miał też poziome cięcia na rękawach, ale takie drobiazgi każda zdolna papaverowiczka wprowadzi do modelu samodzielnie. My zapraszamy na prosty i fajny model bez udziwnień.

I chociaż Judyta składa się z bluzki i dwóch spódnic, to zostanie skatalogowana w sukienkach. Bo tak naprawdę szablon został przygotowany tak, aby dół można było spokojnie połączyć z górą. Z baskinką lub bez, z ołówkowym dołem lub rozkloszowanym. A jeśli uszyjecie tak jak my, trzy osobne modele, to też świetnie. Szczególnie, gdy zdecydujecie się na dwustronną tiulową poszerzaną spódnicę, która jest świetnym rozwiązaniem.

Górna część przodu sukienki została pocięta w dość specyficzny sposób. Cięcia przypominają szlify w diamentach. Układają się w piękny geometryczny wzór. Dlatego ta sukienka otrzymuje imię Diamentowej Doroty. Z takimi cięciami Wasze sukienki będą wyglądały bardzo interesująco.

Plisowanki, szczególnie te w kratę, mogą się kojarzyć ze Szkocją. Dlatego nasza plisowana spódnica otrzymuje imię ostatniej szkockiej królowej. Niech nam panuje podczas szycia i noszenia dzielnie.

Ćwiczenia czynią mistrza. Jedną taką pozytywnie nawiedzoną namawiającą do ćwiczeń, wszyscy znamy. Ewa jej na imię a podskakuje z nią pół Polski. Ja nie, ja wolę zupełnie inne ćwiczenia. Te fizyczne ze sztangą i ławeczką ale też nie o nich mowa. Tym razem mowa o ćwiczeniach dotyczących spodni. Już Wam o nich mówiłam. Przeszywam dla Was różne spodnie, popsute na dziesiątki sposobów. Ale żebyście zobaczyli różnicę, muszą też powstać takie dobre. Dlatego tym razem dostaniecie dobre. Na dwie różne sylwetki. Na standardową i na fajnie pochyloną. Tym razem tylko obrazkowo opiszę Wam nową powykręcaną modelkę. Przyjdzie czas na głębszą analizę. Dziś obejrzymy na niej zagubioną Ewkę, gdyż takie właśnie imię otrzymują spodnie. Dlaczego są one zagubione? Zaraz o tym opowiem.

Sukienki to coś, co kobiety powinny nosić często. W końcu jesteśmy tą piękniejszą częścią społeczeństwa. Należy nam się sukienka jak nikomu innemu. A sukienka z kieszeniami tym bardziej. Liliowa, czarna albo nawet zielona. Na zimę z ciepłej dzianiny, koniecznie.

Zimą kożuchy są naprawdę świetnym materiałem na ciepłą kurtkę lub płaszczyk. Do tego w tym sezonie są bardzo modne.