Karion

Yo tengo un buen trabajo. A cały wstęp byłby po hiszpańsku, gdyby nie to, że trochę późno postanowiłam się go nauczyć. Dlatego tym razem nadal po polsku. Mam fajną pracę. Mogę szyć sukienki. Takie, jakie tylko dusza zapragnie. A wszystko dzięki temu, że mam cudowną pracownię. Yo tengo una maquina de coser y una buena vida. A dla Was mam sukienkę, która kojarzy mi się z najbardziej wakacyjnym krajem w Europie. Stąd właśnie hiszpańskie imię Ana Sofía w tytule modelu 1057.

Oto ukochana sukienka papaverowiczek. Powstało już naprawdę wiele wersji. Pobraliście ją tyle razy, że aż serce rośnie! Cieszę się bardzo, że lubicie ten model. I właśnie dlatego przeszyliśmy go dla Was w obu wersjach. Ołówkowej oraz trapezowej. Niech Wam obie służą dzielnie!

Oto obowiązkowa narzutka. Taka, która może zostać uszyta z najrozmaitszych dzianin. Z tych grubszych i cieplejszych na trzaskające mrozy. Oraz tych cieniutkich i delikatnie pięknych tworzących lekkie damskie narzutki.

Oto moja ulubiona sukienka. Głęboki dekolt, kieszenie, dzianina, kieszenie, wygodne rękawy i kieszenie. Czy mówiłam już, że sukienka ma kieszenie? To jest to, co w niej lubię najbardziej. Model 0360 wcześniej zwany modelem w_ska_13_25.

Kto ma w rodzinie Antosia? Ja znam tylko jednego. I to jest słodki urwis, jakich mało. Potrafi zagadać wszystkich, chociaż dopiero się uczy, jak tworzyć zdania. Gdy uszyłam tą kurtkę i zobaczył ją mały Antoś, to musiał ją przymierzyć. niestety kurtka jest uszyta na 140 cm a Antoś nie ma jeszcze metra. Więc ciocia będzie musiała uszyć jeszcze jedną. I oszukiwać Antosia, że urósł. Bo Antoś obiecał, że będzie wszystko jadł i następnym razem, gdy odwiedzi ciotkę, będzie już taki duży. Ma na to niecały miesiąc, więc musi się starać. A przezorna Ciocia uszyje w tym czasie kurtkę w jego rozmiarze. A za lat kilkanaście Antoś to przeczyta i zrozumie, jak dorośli robią dzieci w konia.

Damskie bokserki mogą przybrać naprawdę różne kształty. Dlatego mam dla Was kilka różnych ciekawych ich odmian. Od tradycyjnych, inspirowanych męskimi, po nieco bardziej kobiece i znacznie bardziej dopasowane i pięknie wymodelowane. Niech Wam się noszą wygodnie.

Czy takie proste koszulki mają już wszyscy? Uszyte już dla wszystkich mężów, synów, córek i sąsiadów? To teraz szybciutko dla kobietek, abyśmy znów mogli wrócić do trudniejszych modeli.

Przecież niedługo zacznie się szkoła i jesień... czas na kolejne portki dla Waszych pociech.

Luty rozpoczynamy spodniami dla dzieci. I nie jest to przypadek, gdyż w tym miesiącu rozpieszczać będziemy mamusie... a raczej ich pociechy. Będą nie tylko spodenki ale również inne części garderoby. Płaszczyk, upragniony i wyczekiwany również się pojawi. I chociaż już wiecie, że luty to miesiąc dzieciaków, to zaskoczymy Was również odzieżą damską jak i czymś niespodziewanym dla maluchów.