Zacznę od fioletowej sukienki. Wygodnej, gdyż uszytej z popularnej dresówki. Moda na tą dzianinę nie przeminęła. Dlatego ja proponuję Wam sukienkę dopasowaną fajnymi cięciami i delikatnymi ozdobami w postaci czterech trójkątów. Sukienka będzie oczywiście przygotowana na różne biusty, tak, aby każda z Was mogła swobodnie szyć swoją wersję. Czy to będzie wszystko, czy w tym szablonie będzie się krył jeszcze jakiś model? Zobaczymy!

Moja ulubiona bluza. Nie sądziłam, że będę się tak fantastycznie czuła w różu. Może i jest słodki i cukierkowy. Mam też plan na srebrną naprasowankę, ale o tym napiszę Wam więcej innym razem. Kołnierz jest bardzo szeroki z tyłu, udaje kaptur. Oczywiście można tutaj doszyć zwykły prosty kołnierz, krojony z najzwyklejszego prostokąta, ale to każdy zrobi sam, prawda?

Powyższe modele są już gotowe. A teraz pokażę Wam trochę pracy w trakcie. Ta bluza jest już gotowa, ale tutaj pokażę zdjęcia modelu próbnego. Tak niedocenianego przez część z Was. Modele próbne służą do tego, aby przy szyciu z fajnych materiałów nie spotkały nas niespodzianki. W tym miejscu można poprawić coś, co nam się nie podoba, lub coś, co do nas nie pasuje. Czy widoczne są szpilki w kapturze? Musiałam go nieco poprawić. Z reszty jestem zadowolona. Ten granatowy kadłubek leży już w koszu, a na wieszaku wisi jego czarna dokończona wersja. Kaptur będzie można zastąpić powyższym kołnierzem lub po prostu szalem z prostokąta. Fajnie?

A teraz kolejne próbne przeszycie. Góra sukienki została odszyta z białej stabilnej tkaniny. Dlaczego białej? Jasna tkanina pozwala mi spojrzeć na cięcia a w razie potrzeby narysować je na nowo. Widoczne jest to na drugim zdjęciu. Początkowo chciałam w niej zrobić zaszewkę. Ale ona mi tam nie pasowała. Dorysowałam flamastrem cięcie, które spełniało moje oczekiwania. I właśnie takie cięcie zostanie wprowadzone w szablonie.

A gdyby ktoś był ciekawy co szyje się dziś w naszej pracowni, to to są zdjęcia z pola bitwy. Modne w tym sezonie kratki pojawią się też na jej dole. A całość będzie zapinana na piękne guziki.

Ten model obiecuję od bardzo dawna. No cóż, moda męska to coś, nad czym musiałam popracować. O ile damskie rzeczy mogą powstawać spokojnie i niemal hurtowo, to męskie wymagają ode mnie dużo pracy. Ale jak widać poniżej, ta bardziej czasochłonna praca już została wykonana. Dlatego w październiku portki się pojawią. Są jeszcze w rozsypce, ale to już kwestia zszycia a nie przygotowania od podstaw.