- Kategoria: Wydarzenia ze świata mody
- Opublikowano: 11 styczeń 2018
Mi podoba się wersja nadfioletowego. Nadfioletowy kojarzy mi się z teoretyczną wersją lepszego fioletowego. Czyli czymś, co dla ścisłego umysłu jest tak samo absurdalne, jak nadczłowiek opisywany przez Dostojewskiego. I tak samo jak Raskolnikow był dla mnie zwykłym, wybaczcie potoczne wyrażenie, czubkiem, tak samo idea jednego idealnego wybranego fioletowego również sensowna nie jest. Ale cóż, filozofia i dział nauki o modnych kolorach to dla mnie abstrakcja. Ale przecież nie oznacza to, że nie możemy sobie tego fioletu obejrzeć, prawda?
Czy ten fiolet jest ładny? No jest. Podoba mi się bardzo. Mam ochotę na takie spodnie lub apaszkę. Panton wybrał całkiem ciekawy kolor spośród fioletów.
Fiolet kojarzył mi się do tej pory z bratkami. Takie bratki rosły zawsze w ogródku u mojej mamy. Pewnie przez to, że nie była zbyt zapalonym ogrodnikiem, to były to jedne z nielicznych kwiatków, które potrfiły przetrwać w jej ogrodzie. Jak się rozrosły to były wszędzie. Tak po prostu.
Od tego roku fiolet będzie mi się kojarzył z czymś zupełnie innym. Mam w ogrodzie ogromną ilość winogron. W tym roku, tak na oko, było tego z pół tony. Dosłownie. Wszystkie malutkie jak rodzynki i kwaśne jak cytryna. Nikt nigdy ich nie zrywał. Co roku szpaki załatwiają robotę późnym latem. Nosiłam się z zamiarem usunięcia tych krzaków, ale posadził je lata temu mój ojciec. I szkoda mi było wyrzucać tak po prostu kawałka historii. W tym roku do grona szpaków dołączył Admin. Zerwał kilkadziesiąt kilogramów stojąc w jednym miejscu i się poddał... chociaż zapewniał, że zerwie wszystko. Te kilkadziesiąt kilogramów zamienił w 40 litrów wina. I powiem Wam szczerze, że wino to jest po prostu pyszne. Ma piękny kolor, zapach i wyjątkowy smak. Od tego roku ciemny fiolet kojarzył mi się będzie z tym pysznym winem i winogronem, które na pewno w ogrodzie zostanie na dłużej.
Fioletowa odzież może być naprawdę piękna. Fioletowe cekiny, modnie błyszczące w tym roku świetnie sprawdzą się na sylwestra. To piękny kolor, wyjątkowy. Osobiście miałam kiedyś długą fioletową suknię i bardzo ją lubiłam.
Ciemnofioletowe rzeczy pojawiły się też ostatnio na papavero w dziale z wykrojami do pobrania. Bluzka po lewej to Suszona śliwka. Model 0680.. Bluzka po prawej to jedna z wersji Service pack pięć, sześć, siedem... Model 0827.
Komentarze
A już myślałam że mi się coś w głowę stało. Albo w tablet.
moje byly takie kwasne w tym roku, ze nawet szpaki ich nie ruszyly, smakowaly jak zurawina, tyle bylo slonca w tym roku :-D
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.