- Kategoria: Diabeł tkwi w szczegółach
- Opublikowano: 24 sierpień 2015
Chciałabym się z Wami podzielić robótką na wieczór. Muszę przyznać, że lubię konstruować spódnice, ale szyć wolę sukienki. Sprawiają mi ostatnio dość sporo przyjemności. A ta konkretna czeka na dzisiejszy późniejszy wieczór. Jeszcze tylko spacer z psem a potem szycie.
Oto kawałeczek szablonu przodu. I wszystko jasne, nieprawdaż? Większość z Was już wie, nad jakim modelem będę dziś w samotności pracować. A może nie w samotności, może ktoś oprócz mnie gdzieś tam w swoim krawieckim kąciku będzie coś szył?
Jak do tej pory udało mi się zszyć tył z tkaniny próbnej. Muszę sprawdzić, czy wszystko dobrze, czy cięcia są w odpowiednim miejscu. Muszę zobaczyć, jak będą się prezentowały na Dajanie. I dopiero wtedy zadecyduję, którą ciąć tkaninę. Wybór nie jest zbyt wielki, gdyż przygotowałam na tą okazję dwa materiały różniące się jedynie kolorem. Będzie więc jasnoszara lub beżowa. Czy też nie możecie się doczekać tej sukienki?
Komentarze
pamiętacie ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.