- Kategoria: Szycie jest proste
- Opublikowano: 29 lipiec 2015
Pokażę Wam etapy pracy nad dziecięcą bluzą z HOT18. Bluza damska powinna zostać uszyta dokładnie tak samo, dlatego ten przewodnik powinien Wam pomóc w obu modelach.
Oczywiście wszystkie elementy należy wyciąć z dzianiny. Nie będę Wam pokazywała tego etapu, gdyż szczegółowo zajmę się nim w jednym z następnych artykułów. Dziś musicie wyciąć wszystko samodzielnie. Pierwszy etap powstawania tej bluzy widoczny jest poniżej. Po pierwsze należy zszyć środek tyłu. Obrzucone obłożenie tyłu należy przyszyć układając prawą stroną do prawej a następnie wywijamy je i zaprasowujemy. Poniżej widać, że od razu przyszyłam papaverową metkę na obłożeniu.
Krok kolejny to prasowanie. Po zaprasowaniu obłożenia tyłu zajęłam się pozostałymi elementami. Zaprasowałam podłożenia rękawów widoczne po prawej stronie zdjęcia. Podłożenie tyłu widocznego na środku. Po lewej stronie widać przód naszej bluzy. Na obu przodach zaprasowałam nie tylko dół, ale również cały brzeg przodu. Czyli od ramienia do rogu, od rogu do dołu oraz wspomniane podłożenie. Trzy krawędzie zaprasowane są gotowe do przyszycia.
Poniżej widzimy lewą stronę przodu oraz lewą stronę tyłu. Ułożone zostały tak, aby ramiona były przy sobie. Ten odcinek należy teraz połączyć.
Zszywamy ramię a następnie rozprasowujemy szew.
Następnie układamy obłożenie przodu i dekoltu i zaprasowujemy je tak, aby nie odginało nam się na prawą stronę.
Jeden z przodów już przyszyty i zaprasowany. Zauważcie proszę, że na rogu przodu widać krótki szew. Wykonałam go po to, aby zaprasowane i ułożone pięknie rogi nie wywijały mi się niepotrzebnie. Ułatwi mi to w dalszej części przyszycie tego zagięcia, które stanowi obłożenie przodu. Oczywiście teraz przyszywam drugi przód analogicznie do pierwszego.
Teraz czas na rękawy. Układam przód i tył na płasko. Widzimy zszyte ramię. Układam rękaw, sprawdzam, czy nacinki się zgadzają. W ten sposób mam pewność, że przyszywam dobry rękaw w odpowiednią paszkę.
Proszę bardzo, oto jeden rękaw wszyty na otwartej paszce. Drugi, ten po prawej, będzie kolejny.
Oba rękawy zostały już przyszyte do paszki. Zauważcie proszę, że sam szew łączący rękaw i boki bluzy jeszcze czeka na wykonanie. I właśnie teraz jest na to najlepszy moment. Przewracam bluzę na lewą stronę i zszywam rękaw od razu za jednym zamachem zszywając bok bluzy.
I gotowe. Rękaw i bok zszyty jednym szwem.
Ostatni krok to szwy mocujące podłożenia. Po jednym na rękawach. Oraz ten najdłuższy, dookoła dekoltu oraz dołu bluzy. I gotowe, bluza może zostać zniszczona przez małego człowieka podczas zabaw w piaskownicy lub upadkach z roweru. Co kto lubi.
Komentarze
A ja czasem i przy tkaninie tak machę, jeszcze ani razu nie spartoliłam, szczęście głupiego? Jest jakiś powód, o którym nie wiem, że do tkanin ten sposób sie nie nadaje?
O, i dobrze ze tu zaglądnęłam :)
Bardzo fajna. Ale nie rozpędzaj się z nią na tkaniny. Dzianiny tak.
Paneli nie potnę, ostatnio na stole dobrze mi się tnie, podkładam kilka razy złożony puchaty koc. Trochę przystrzyżony, ale się nie skarży
Spodobała mi się metoda wszywania rękawów, przed zszyciem boków. Fajna metoda :)
Tylko uważaj, łatwo coś pokroić, co leży pod spodem. Mi się udało przystrzyc kiedyś dywan mamie, bo na początku rozkładałam się z krojeniem na podłodze. Ależ to było niewygodne.
Zmiotki nie używam do tego co Ty, raczej do bardziej przyziemnych czynności. Nie mam stołu do krojenia Ale za 10 lat kto wie Jak na razie to kroję gdzie popadnie, nawet na desce do prasowania( sukienkę z hot namber łan).
Ooooo, to musisz mieć taki sam ład na stole do krojenia
P.S. Mam taką samą zmiotkę
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.