A było to tak. Znalazłam taki oto obrazek. Męczyła mnie ta bluzka i męczyła. Najfajniejsze w niej było to, że została przygotowana z jednego kawałka tkaniny. Ale wiązanie i układanie czegoś na sobie jest zbyt niebezpieczne. Zawsze może się rozwiązać i ułożyć nie tak, jakbyśmy tego chcieli. Dlatego ten model nie był aż tak interesujący, aby go odtworzyć.

Kliknij aby powiększyć

Kolejny, który miał zostać przygotowany z jednego kawałka, tak naprawdę nie do końca spełniał moje oczekiwania. Nie miał w sobie tego czegoś, co sprawiało, że każda kobieta będzie go chciała mieć. Ładna bluzka, ale nie olśniewająca.

Kliknij aby powiększyć

No i wtedy znalazłam ten oto obrazek. Niemal ideał. Tylko te krótkie rękawy. W końcu idzie jesień i zima, czas ogrzać nasze przedramiona.

Kliknij aby powiększyć

I tak dotarliśmy do obrazka, który już niebawem zagości w dziale z wykrojami do pobrania. Nie będzie to dokładnie ten model, ulepszyłam go nieco na własne potrzeby. Ale o tym przy okazji jego prezentacji w odpowiednim miejscu z pdfami. Jak Wam się podoba zapowiedź? A po prawej szablon, który już Wam pokazywałam, w zagadkową sobotę. Teraz już wiecie, co to za element? Przyznam się szczerze, obróciłam go trochę dla ułatwienia/utrudnienia sprawy.

Kliknij aby powiększyć

Jak Wam się podoba ta inspiracja? Uszyjecie taką bluzkę, którą można nosić też "tył na przód"? Ja mam czerwoną, i przyznam szczerze, że jestem w niej zakochana. Chodzę w niej od soboty i nie mogę się z nią rozstać.