Na początek motyw zwierzęcy, który zapewne każdy z nas zauważył na jakiejś damskiej bluzeczce, sukience lub apaszcze. Pantera, zebra czy tygrys... każdy wielki ssak jest idealny do naśladowania przy produkcji tkanin.

  

Gady to grupa zwierząt, którą nie obdarowujemy takim entuzjazmem jak ssaki. Kto bowiem chciałby przytulić bardziej jakiegokolwkiek gada gdyby miał wybór pomiędzy nim a słodką lwicą. Jednak moda czerpie bardzo często i bardzo dużo z tego zbioru zwierzaków. I niejednokrotnie rzeczy takie są uznawane za bardziej elegancki i wyszukane niż te z motywem zebry. Torebka ze skóry (lub jej imitacji) krokodyla to o wiele bardziej dystyngowana rzecz niż jej odpowiednik z motywem pantery. Warto mieć w szafie pasek przypominający skórę jakiegoś gada, nawet, jeśli pasek ten w składzie nie ma niczego naturalnego.

Małe dziubki, kolorowe odcienie, delikatne i zwiewne piórka. To całe ptaszki. Jest ich tyle na świecie, iż jeszcze zapewne nie wszystkie zostały wykorzystane w modzie. A może Wy macie jakąś sukienkę z papugą? Albo chociaż torebkę z piórek?

Ryby na parasolce to naprawdę świetny pomysł. W sumie w deszczu powinny czuc się jak ryby w wodzie. Byty pokryte łuskami lub sukienka w morskich kolorac - oto jak można zaczerpnąć nieco pomysłów ze świata rybek. Jak widać na poniższej torbie ryby są niezłym kąskiem nie tylko w przypadku tworzenia sztuki użytkowej... taki kot potrafi stworzyć z małej rybki piękny szkielecik.

Poniżej zdjęcia, która ukazują wykorzystanie zwierząt do prawdziwej modowej sztuki.  Emma Cook  zaprojektowała takie oto niesamowite stroje, do produkcji których, na szczęście, nie użyto części prawdziwych zwierzaków.

Na koniec jeszcze dwie inspiracje, która bardzo mi się spodobały. Słoń wykorzystany bez potrzeby wyjmowania mu kłów i czerwone maki. Jak widać nie tylko my jesteśmy zauroczeni tym kwiatem. To bardzo dobrze gdyż papavero ma piękny kolor i naprawdę ładny zapach. I chociaż nie jest to reklama płatna to musze przyznać i ten flakonik również jest godny polecenia.

Na koniec przedstawiam zwierzaka, który niewątpliwie w najbliższej przyszłości będzie inspiracją do kilku damskich strojów. I chociaż nie będą one dosłowne to już przyczynił się do powstania pewnej sukienki, za którą zabierzemy się jutro a szablon pojawi się w dziale z wykrojami do pobrania już niebawem. Oto owczarek anatolijski, a dokładniej kangal, który zamieszkał ze mną  w piątek. Nazywa się miHAU i ma dopiero 10 tygodni i więcej ochoty na spacery niż wszystakie inne psy świata.