Wiosenny krokus. Swoją drogą ciekawe, czy są jesienne. Ale nie w tym rzecz. Ważne jest to, aby obejrzeć ten modny kolor. I jeśli komuś pasuje, zorganizować sobie coś pięknego krokusowego na wiosnę.

Krokusy są ślicznymi kwiatkami. W słońcu wyglądają naprawdę imponująco. Zwiastują wiosnę, są jednymi z pierwszych barwnych roślin. Pewnie dlatego niektórzy z nas mają do nich ogromny sentyment. Nie każdemu odpowiada sam kolor, ale trzeba przyznać, że kwiaty robią wrażenie.

Nie mam ręki do kwiatów. Potrafię zasuszyć nawet kaktusa. Ale taki dywan z krokusów przed domem byłby czymś cudownym. Wyobrażacie sobie spoglądanie na taki widok każdego wiosennego ranka?

Cieplutki płaszczyk. Model 0671 będzie jednym z przykładów wykorzystania przeze mnie krokusowego koloru. Może nie jest dokładnie taki, jak ten proponowany przez Pantone. Ale na pewno znalazłby się jakiś krokus w dokładnie tym kolorze. A przynajmniej łąka krokusów ze zdjęcia powyżej. No dobra, płaszczyk nie jest krokusowy. Krokusowa jest ściana za modelkę. Jeszcze niebawem była właśnie fioletowa. Teraz zmieniła swe piórka i jest różowa. Jeszcze Wam jej nie pokazywałam, ale niebawem jakieś zdjęcia na różowej ścianie naszej pracowni na pewno się pojawią.

Kolorowa Jadwiga G. Model 0759 również w towarzystwie krokusowej ściany. A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby Wasze bluzki były krokusowe, prawda? Zachęcam do tego, aby korzystać z tego pięknego koloru. Jeśli tylko możecie. Ja osobiście nie wyglądam w nim najlepiej. Będę się z tego powodu trzymała od niego daleko. Ale może któraś z Was go kocha miłością prawdziwą? Jest tu ktoś, komu krokusy sprzyjają?