Oto moja fioletowa sukienka. Przyznam szczerze, że niedawno opuściła moją szafę. Raz na jakiś czas należy zrobić porządki i usunąć te rzeczy, które po prostu były naprawdę często użytkowane. Ten konkretny egzemplarz służył mi tyle razy, że naprawdę czas był na niego najwyższy. Ale już niebawem uszyję ją sobie po raz drugi. A może przygotuję coś nieco innego, aby służyło nam wszystkim tak dobrze jak Fajna kiecka. Model 0518.
Bardzo lubię oglądać Wasze krawieckie dzieła. Lubię wiedzieć, że gdzieś ktoś na świecie nosi piękną rzecz, do której chociaż troszkę się przyczyniłam. To bardzo miłe uczucie. I właśnie takie miłe chwile sprawiła mi kolejna sukienka, tym razem uszyta przez Zakwitnij. A potem galeria przypomniała mi jeszcze kilka takich perełek. Ale zacznijmy od tej konkretnej, beżowej.
Finina poczyniła sukienkę w kolorze, który uwielbiam. Lubię takie jasne barwy w moim otoczeniu, nie tylko w postaci odzieży. Piękna sukienka, manekin też niczego sobie, Finina pokaż nam się w niej koniecznie.
Małagoska1 uszyła tę sukienkę z dwóch różnych tkanin. I muszę przyznać, że taki pomysł jest naprawdę fajny. Dobierając odpowiednio kolory i faktury tkanin możemy nadać tej sukience więcej lekkości. Jeśli wrócimy do zdjęcia pierwszej beżowej sukienki, zauważymy, że Zakwitnij wykorzystała ten sam pomysł w nieco mniej widoczny sposób. Oba podobają mi się bardzo.
A te dziewczyny, obie, skradły moje serce. Starsza dzięki pięknej słonecznej sukience. Nie widać całej, ale już ta falbanka na ręce wygląda zjawiskowo. A mała... mała dama jest po prostu słodko-urocza i nie mogłoby być inaczej, aby się nie podobała. Emilus03 fajne z Was dziewczyny!
M.Elena i jej kwiecista sukienka na pewno robi ogromne wrażenie na żywo. Aż zazdroszczę tej pięknej łąki. Cudny materiał, piękna figura i świetnie uszyta sukienka.
A na koniec sukienka uszyta przez Kkkarola. Tej Pani zazdrościmy figury, prawda? Oj Karola, pięknie wyglądasz. Mam nadzieję, że to nie jedyna sukienka z tego wykroju, którą nosiłaś.