Potrzebujemy przód i tył bluzki. Najlepiej bez jakichkolwiek zaszewek. Na czerwono zaznaczyłam długość docelową bluzki. Skróciłam ją nieco, aby nie sięgała aż do bioder. Ale to od Was zależy, jak długa będzie Wasza bluzka.

Oto skrócona bluzka. To, co zrobię z tymi elementami teraz, to jedynie inaczej je poukładam. Tak, aby stykały się tylko jednym punktem.

Czy widać, którym punktem styka się przód i tył? Dół boku. Od razu, na czerwono, połączyłam ramiona bluzki. To jest nasza pomocnicza linia. Ważne, aby była dłuższa, niż obwód naszego ramienia. Inaczej nie wciśniemy ręki w kimono. A tego byśmy nie chcieli. W moim przypadku czerwona linia ma nieco ponad 40 cm.

Ułożyłam sobie mój obrazek znów nieco inaczej. Tak, aby uprzednio narysowana linia leżała poziomo. Na jej środku wyprowadzam do góry (pod kątem prostym) kolejny pomocniczy odcinek. Odcinek ten ma długość około 55 cm.

Na samej górze zaznaczam poziomy odcinek. Długość tego odcinka to obwód rękawa przy nadgarstku.

Łączę ostatni odcinek z końcami ramion tyłu i przodu.

I gotowe, moja kimonowa bluzka ma taki oto kształt. Oczywiście jest to jej połowa.

Lekcja konstrukcji nie byłaby pełna, gdyby nie zadanie domowe. Teraz poproszę o diagnozę, jaki wpływ będzie miało różne ułożenie przodu w stosunku do tyłu na wygląd bluzki. W przykładzie powyżej omawiałam czerwony przykład. A co z zielonym i niebieskim? Co one zrobią bluzce?

I nie myślcie sobie, że ominie Was lekcja dotycząca pracy z krzywikami. Za tydzień pokażę Wam jak dokończyć modelowanie tej bluzki za pomocą krzywików krawieckich. A już juro pokażę Wam, czym różnią się model czerwony, zielony i niebieski na przeszytych bluzeczkach. Mam nadzieję, że zanim zobaczycie zdjęcia uda Wam się rozszyfrować różnice.

Uzupełnienie artykułu.

Jak już Wam pokazałam gotowy model w dziale z wykrojami do pobrania, to wkleję tutaj jego zdjęcie.  Kolejno przedstawiam Wam bluzki uszyte na podstawie powyższego obrazka. Forma czerwona, zielona i niebieska odpowiednio. Tak jak napisałyście w komentarzach, tych skrzydełek pod pachami jest coraz więcej. A jeśli macie ochotę obejrzeć bluzki dokładniej, zapraszam do kliknięcia tutaj.