Oto ten idealny lawendowy róż. Wpadający pięknie w fiolety. Dzięki temu bardzo kobiecy, dorosły, uroczy.
Oto różowa Ramona, która całkiem nieźle naśladuje różową lawendę. Jest jasna, pastelowa. To róż, który jest przeze mnie akceptowalny. Bardzo dobrze się wnim czuję i uwielbiam tą bluzę. Pewnie dlatego uszyję sobie jeszcze nie raz ten model.
Podwójna Wiola. Model 0784. to rozwiązanie, dla tych mniej odważnych. Czyli wykorzystanie różu tylko jako dodatek. Różowy jest tylko kawałek. Jeśli nie odważysz się na całą różową sukienkę, spraw sobie chociaż pasek, apaszkę lub mały detal w odzieży.
Plażowe modele. Model 0724. pokazywały chyba początek mojej fascynacji różem. Oto sukienka, którą nosiłam tak często, że po prostu się skończyła jej żywotność. Mam jeszcze tą tkaninę, zostawiłam ją na wszelki wypadek. Gdyby latem znów zachciało mi się dokładnie takiej samej. Może nie jest to lawendowy róż, ale ładny delikatny róż. Bo nie tylko ten lawendowy będzie prezentował się świetnie. Każda z nas znajdzie dla siebie odcień różu, w którym będzie się czuła dobrze. Jestem tego pewna.
Miałam też kiedyś, dzięki HOT18, bluzkę z różową stójkę. Pięknie wydłużała mi szyję. Ten dekolt to coś, do czego również warto wrócić.
Cudaczne rękawy to również inspiracja z HOT18. Dodatkowo ciekawe podwójne zaszewki stanowiące ozdobę różowego żakietu. Czyż nie jest to idealny model na jesień i zimę?
Urządzenie do pomponów to coś, co pozwoli przygotować ozdoby do domu. Jeśli róż nie jest dla Ciebie odpowiednim kolorem tkaniny odzieżowej, to spraw sobie chociaż piękną własnoręcznie wykonaną ozdobę do Twojego mieszkania. Może chociaż w takim wydaniu namówię kogoś na róż. Najlepiej oczywiście lawendowy, proponowany przez firmę Pantone na ten sezon.