A ja aktualnie szyję taki "żarcikowy" prezent z okazji rocznicy ślubu. I muszę zrobić kilka poprawek (czego nienawidzę). Pomijając, że tymczasowo koty nie są "dopchane", wszystkie defekty do poprawki ujęte są w kółeczka. I tak:
1. Kształt- miało być serce, ale trochę mu brakuje :sad: ,
2. uszy u Niej- jakoś tak uległy skrzywieniu, u Niego- wylazł różowy środek z wewn części uszu.
Będę pruć i poprawiać. Życzcie mi cierpliwości ;-)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.