"sukienka dla Rosmel"
moje drugie w życiu szycie. tym razem też były problemy- musiałam ją zwężać.
http://siedzeidlubie.blogspot.com/2014/09/szycie-sukienka-nr-2.html
ja pozostane przy oryginale (chyba) i dzieki za wstawienie w realizacjach, jak widze cos uszyte to mnie to zacheca do sprobowania, i nie jestem w tym odosobniona raczej
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.