sniezkaanna-szmyt

sniezka

Ostatnia w tym roku oczywiście. Na pewno już wszyscy zauważyli, że ostatnimi czasy bardzo pokochałyśmy się ze spódnicą. Była długa, były krótkie, były ołówkowe, poszerzane i super krótkie. A dziś najpiękniejsza z nich. Taka, która daje nam ogrom możliwości. Z kieszeniami lub bez, ze stębnówkami lub bez, z pęknięciem lub falbanką a nawet kontrafałdami. Co komu w duszy zagra to ubierze w najbliższym czasie. A nam gra ostatnia niedziela... znaczy spódnica... i właśnie to skojarzenie nadało imię piosence, znaczy spódnicy ;-)

Kilka ostatnich dni rozpieszcza nas przepiękną pogodą. I chociaż październik niemal się kończy, to zdjęcia mogłam zrobić w pięknym cieplutkim słońcu. Krótki rękaw to rzeczywiście dość mocny akcent, ale mini spódnice będą też modne podczas znacznie chłodniejszych dni. Będą modne całą zimę. Wiosną na pewno też. Dlatego warto przygotować jedną dla siebie.