Tradycyjnie przypomnienie tego, na czym skończyliśmy ostatnio. Oto kaptur na Dajanie oraz jego forma.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.    Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

Powiem Wam tak, ja bym nie chciała mieć bluzy z takim kapturem, któremu kształt nadają po prostu zaszewki. Dlatego model podstawowy, który uzyskaliśmy zgodnie z przepisem, zamieniłam na zupełnie inny i podarowałam go Dajanie. Czyż nie wygląda w nim o niebo lepiej? Nawet taki niewyprasowany i bez bluzy wygląda ciekawiej, niż ten jednokolorowy powyżej.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.  Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.  

Teraz czas na to, jak taki kaptur powstał na formie. Otóż to było tak, wzięłam formę kaptura (po lewej) i narysowałam sobie na czerwono linię cięcia (po prawej). Narysowałam ją sobie tak, jak mi się podobało. Tutaj nie ma matematyki i obliczeń. Jedyne, o co zadbałam to to, aby czerwona linia przechodziła przez czubki obu zaszewek. To wszystko.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

Rozcięłam naszą formę na trzy osobne klocki.

 

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

Poskładałam je nieco inaczej tworząc z żółtego i zielonego klocka jeden duży.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

Krzywikiem wymodelowałam kształt nowego elementu, tak, aby był ładnie gładki.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

 

I to już koniec. Dodane nacinki ułatwiły mi zszywanie wyciętych z dresówki elementów.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.

      Na koniec polecam obejrzeć kaptur z każdej strony i stworzyć swój własny, najlepiej jeszcze inny niż ten.

Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.   Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.      Kliknij, aby przenieść się do artykułu z tym kapturem.