- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 08 czerwiec 2015
Tym razem nie będzie konstrukcji, tylko i wyłącznie modelowanie. Z naszego kaptura, który narysowaliśmy ostatnim razem, wyczarujemy model o innych cięciach. Pozbędziemy się zaszewek na korzyść pasów.
Tradycyjnie przypomnienie tego, na czym skończyliśmy ostatnio. Oto kaptur na Dajanie oraz jego forma.
Powiem Wam tak, ja bym nie chciała mieć bluzy z takim kapturem, któremu kształt nadają po prostu zaszewki. Dlatego model podstawowy, który uzyskaliśmy zgodnie z przepisem, zamieniłam na zupełnie inny i podarowałam go Dajanie. Czyż nie wygląda w nim o niebo lepiej? Nawet taki niewyprasowany i bez bluzy wygląda ciekawiej, niż ten jednokolorowy powyżej.
Teraz czas na to, jak taki kaptur powstał na formie. Otóż to było tak, wzięłam formę kaptura (po lewej) i narysowałam sobie na czerwono linię cięcia (po prawej). Narysowałam ją sobie tak, jak mi się podobało. Tutaj nie ma matematyki i obliczeń. Jedyne, o co zadbałam to to, aby czerwona linia przechodziła przez czubki obu zaszewek. To wszystko.
Rozcięłam naszą formę na trzy osobne klocki.
Poskładałam je nieco inaczej tworząc z żółtego i zielonego klocka jeden duży.
Krzywikiem wymodelowałam kształt nowego elementu, tak, aby był ładnie gładki.
I to już koniec. Dodane nacinki ułatwiły mi zszywanie wyciętych z dresówki elementów.
Na koniec polecam obejrzeć kaptur z każdej strony i stworzyć swój własny, najlepiej jeszcze inny niż ten.