Niestety tylko takie zdjęcie Młoda zrobiła kiecki studniówkowej, bo się bawiła i nie miała czasu na pstrykanie fotek.

    100% (1 głos)
    1468 wyświetleń

Komentarze

Niteczka82
#9 Niteczka82 2016-01-26 00:39
Cytuję katkos123:
Cytuję Myza83:
.

Dobry pomysl z tym osobnym tiulem, bo mozna miec wariant sukienki mniej, lub bardziej imprezowy. Na papavero tez jest taki wykroj z osobna baskinka. Mozna miec wiec prawie 3 kreacje w jednej.

A zapodaj linka, proszę :)
katkos123
#8 katkos123 2016-01-25 21:27
Cytuję Myza83:
Aha. Ten sterczący tiul jest osobno. ... Tiul był wszyty w pasek z tego samego materiału co sukienka i zapinany na mały guziczek z boku.

Dobry pomysl z tym osobnym tiulem, bo mozna miec wariant sukienki mniej, lub bardziej imprezowy. Na papavero tez jest taki wykroj z osobna baskinka. Mozna miec wiec prawie 3 kreacje w jednej.
Niteczka82
#7 Niteczka82 2016-01-25 21:00
Cytuję Myza83:
Niteczko kochana.
Na górę wszyłam taką specjalną gumkę z paskiem silikonowym, dostępną w pasmanterii. Ale i tak zrobiłam takie szlufki do dopięcia ramiączek. Ramiączka uszyłam dwa cieniutkie z woalu czarnego i zrobiłam w nich regulację długości. Młoda do tańczenia i tak założyła silikonowe bezbarwne ramiączka. Sukienka się trzymała super, ale w tańcu różnie bywa, więc Młoda wolała "zawór bezpieczeństwa" mieć w postaci silikonowych ramiączek.

MAm takie cuś w staniku, żeby bez ramiączek chodzić, fajne toto. NA nowoczesne te samonośne sylikony jeszcze się nie zdecydowałam :) Ale wynalazki :) Dziękuję Ci Myzo Kochana :)
Myza83
#6 Myza83 2016-01-25 20:52
Młoda miała jeszcze ubrane takie silikonowe "cycki", samotrzymające. Też można je w sklepie z bielizną kupić. To takie coś jak miseczki w staniku, tylko że z silikonu, który się lepi do ciała.
Myza83
#5 Myza83 2016-01-25 20:50
Niteczko kochana.
Na górę wszyłam taką specjalną gumkę z paskiem silikonowym, dostępną w pasmanterii. Ale i tak zrobiłam takie szlufki do dopięcia ramiączek. Ramiączka uszyłam dwa cieniutkie z woalu czarnego i zrobiłam w nich regulację długości. Młoda do tańczenia i tak założyła silikonowe bezbarwne ramiączka. Sukienka się trzymała super, ale w tańcu różnie bywa, więc Młoda wolała "zawór bezpieczeństwa" mieć w postaci silikonowych ramiączek.
Niteczka82
#4 Niteczka82 2016-01-25 20:37
Cytuję Myza83:
Aha. Ten sterczący tiul jest osobno. Jak później Młodej zaczął przeszkadzać, to go po prostu zdjęła. Tiul był wszyty w pasek z tego samego materiału co sukienka i zapinany na mały guziczek z boku.

Ale fajne rozwiązanie :D A ja się zastanawiam, jak robi się taką sukienke bez ramiączek, zeby się w dół nie zsunęła? Przecież same piersi nie trzymają?
Myza83
#3 Myza83 2016-01-25 20:30
Aha. Ten sterczący tiul jest osobno. Jak później Młodej zaczął przeszkadzać, to go po prostu zdjęła. Tiul był wszyty w pasek z tego samego materiału co sukienka i zapinany na mały guziczek z boku.
Myza83
#2 Myza83 2016-01-25 20:27
Tak się dobrze bawiła, że nogi jej prawie odpadły od tańczenia :lol:
Zresztą ja na swojej studniówce też się dobrze bawiłam. Młoda ubrała wygodne buty, tak jak ja na swoją studniówkę, więc wytańczyła się porządnie. A te wszystkie Paniusie w wysokich szpilkach na "efektowne wejście" siedziały przy stolikach, bo chodzić nie mogły :lol:
Może jakieś fotki fotograf zrobił, to jeszcze wrzucę.
papavero
#1 papavero 2016-01-25 20:19
Ale jak to? Młodzież nie miała czasu na fotki? Na czerwonym dywanie? ;-) Bardzo ładna kieca.

Ostatnio dodane przez Myza83

Ostatnio polubione przez Myza83

Ostatnio oglądane przez Myza83