A mi ten "opatrunek" bardziej skojarzył się z tradycyjnym kimonem gejszy. Gejsze też miały kimona przeważnie w kwiatowe wzory, przepasane właśnie takim "opatrunkiem". Myślę, że tej Pani może o taki efekt gejszy chodziło. Przynajmniej ja to tak odbieram i mi się to podoba
No chyba o to chodziło bo dostałam ten materiał i miał być biały pas no to jest cieszę sie ze Ci sie podoba moje mieszkanie hehe chwile czasu minęło zanim sie przyzwyczaiłam do tych "spadów" iwiec nie obeszło sie bez guzów na głowie buziaki
Nie gniewaj się Kasiu, że tak po za szyciowym tematem. Ale masz bardzo ładnie urządzone wnętrze. Tak przestronnie i nowocześnie. Podoba mi się taka prostota w urządzaniu wnętrza. Kiedyś pracowałam w firmie, która się zajmowała szyciem firan, poduszek, ale też wystrojem wnętrz. Nie mam wykształcenia w kierunku "projektant wnętrz", ale mam dobrą wyobraźnię przestrzenną. Widząc pomieszczenie, potrafiłam w wyobraźni dobrać jego wystrój od koloru ścian, po kapę na kanapie. Temu szefowa była zła, gdy wręczyłam jej wypowiedzenie. Ty masz ten sam "gen twórczy", nie uczyłaś się za krawcową, a szyjesz jak zawodowiec. A Twojej staranności, mogłaby się od Ciebie uczyć nie jedna "doświadczona" krawcowa.
A mi ten "opatrunek" bardziej skojarzył się z tradycyjnym kimonem gejszy. Gejsze też miały kimona przeważnie w kwiatowe wzory, przepasane właśnie takim "opatrunkiem". Myślę, że tej Pani może o taki efekt gejszy chodziło. Przynajmniej ja to tak odbieram i mi się to podoba
Kasiu, szczególnie zapadła mi w pamięci czarna bluzka wykończona lamówką, którą dodałaś teraz do albumu. I czarna spódnica. Bardzo udane początki. Tak trzymaj! :)))
Kasiu, a dodasz swoje wcześniejsze "realizacje" do tego albumu? Z tego, co pamiętam, to przynajmniej dwa razy coś umieściłaś pod szablonami. To były ciekawe ubrania. (No, chyba, że pamięć mnie zawodzi i to nie byłaś Ty?)
Oczywiście że dodam chociaż nie mam pewności czy to chodzi o mnie
Dwa i pół miesiąca, po prostu masz talent, rozwijaj go bo naprawdę warto. Pochwaliłam bo naprawdę ładne wykonanie, a jak na zamówienie to się nie czepiam, sama czasem szyję takie koszmarki że prawie oczy zamykam przy maszynie żeby na nie nie patrzeć no i w ogóle się nie czepiam, niektóre moje rzeczy też nie wzbudzają powszechnego podziwu a dzielnie je noszę, bo mi się tak podoba i już
Cytuję joasiag:
Dwa i pół miesiąca, po prostu masz talent, rozwijaj go bo naprawdę warto. Pochwaliłam bo naprawdę ładne wykonanie, a jak na zamówienie to się nie czepiam, sama czasem szyję takie koszmarki że prawie oczy zamykam przy maszynie żeby na nie nie patrzeć no i w ogóle się nie czepiam, niektóre moje rzeczy też nie wzbudzają powszechnego podziwu a dzielnie je noszę, bo mi się tak podoba i już
Kasiu, a dodasz swoje wcześniejsze "realizacje" do tego albumu? Z tego, co pamiętam, to przynajmniej dwa razy coś umieściłaś pod szablonami. To były ciekawe ubrania. (No, chyba, że pamięć mnie zawodzi i to nie byłaś Ty?)
Dwa i pół miesiąca, po prostu masz talent, rozwijaj go bo naprawdę warto. Pochwaliłam bo naprawdę ładne wykonanie, a jak na zamówienie to się nie czepiam, sama czasem szyję takie koszmarki że prawie oczy zamykam przy maszynie żeby na nie nie patrzeć no i w ogóle się nie czepiam, niektóre moje rzeczy też nie wzbudzają powszechnego podziwu a dzielnie je noszę, bo mi się tak podoba i już
Dopasowane i uszyte bardzo ładnie :) ale kojarzy mi się z opatrunkiem gipsowym założonym naprędce na ubranie, ewentualnie przymierzaniem bielizny na ubranie(metoda powszechnie praktykowana przez babcie na targowiskach) :(
Hahah taki otrzymałam materiał i zadanie do wykonania wiec jest dziękuje za miłe słowa ze ładnie uszyte ponieważ zaczęłam moją przygodę z maszyną dwa i pół miesiąca temu pozdrawiam
Dwa i pół miesiąca temu!? No no :) Ja aż tak dobrze to nie szyję :) A już ponad rok
Dopasowane i uszyte bardzo ładnie :) ale kojarzy mi się z opatrunkiem gipsowym założonym naprędce na ubranie, ewentualnie przymierzaniem bielizny na ubranie(metoda powszechnie praktykowana przez babcie na targowiskach) :(
Hahah taki otrzymałam materiał i zadanie do wykonania wiec jest dziękuje za miłe słowa ze ładnie uszyte ponieważ zaczęłam moją przygodę z maszyną dwa i pół miesiąca temu pozdrawiam
Komentarze
No chyba o to chodziło bo dostałam ten materiał i miał być biały pas no to jest cieszę sie ze Ci sie podoba moje mieszkanie hehe chwile czasu minęło zanim sie przyzwyczaiłam do tych "spadów" iwiec nie obeszło sie bez guzów na głowie buziaki
Oczywiście że dodam chociaż nie mam pewności czy to chodzi o mnie
Cytuję joasiag:
Dziękuje buziaki i pozdrowienia
Dwa i pół miesiąca temu!? No no :) Ja aż tak dobrze to nie szyję :) A już ponad rok
Hahah taki otrzymałam materiał i zadanie do wykonania wiec jest dziękuje za miłe słowa ze ładnie uszyte ponieważ zaczęłam moją przygodę z maszyną dwa i pół miesiąca temu pozdrawiam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.