asatre
- offline
- 1 znajomy
- 0 obserwowanych
- 0 fanów
Oto sukienka z wazonem w dwóch wersjach. Dzianinowej oraz tkaninowej. Poważnej oraz sportowej. Ty zadecydujesz, jaka będzie Twoja.
Nadchodzi Nowy Rok, na pewno będą kolejne sukienki. Dlatego ta nie jest ostatnia, zapewniam Was. Ale czy ostatnia z serii? Czy takie rozwiązanie Was satysfakcjonuje? Uszyta z dzianiny na bazie Waszych marzeń. Ale czy powinnam ją uzupełnić? Bo jeśli dorzucę odpowiednie rękawy i listwy w odpowiednim kształcie, to będziecie ten model mogli uszyć również z tkaniny. Czy kogoś interesuje takie uzupełnienie?
Do mnie nie przyjeżdża się po prostu na ploty. Każda chwila jest zbyt cenna, aby mogła być spędzona poza pracownią. Tak samo było w tym przypadku. Jak tylko Marzena zapowiedziała się na kawę, otrzymała szkic sukienki, którą dla niej zaplanowałam. Paski to specjalny zabieg, aby nie przeszkadzała mi zbytnio tylko zajęła się szyciem. W sumie udało się wszystko, co zaplanowałyśmy. Ploty też się odbyły.
Uszyłam ją w ubiegłym roku. Skroiłam, przymierzyłam, nabiłam napy, podwinęłam rękawy... i dopiero wtedy zauważyłam, że tkanina miała paskudną skazę przez całą długość. Dlatego obraziłam się na tę sukienkę i porzuciłam ją na kilka miesięcy. Dziś ta sukienka postanowiła podnieść mi ciśnienie po raz drugi. Podwinęłam dół, wyprasowałam i założyłam na siebie. A ta wredna małpa skurczyła się i ledwo się w nią mieszczę. No bo przecież nie przytyłam, to na pewno wina tej zielonej złośnicy. Na pewno.
No nie mogłam się oprzeć modzie. Tylu młodych ludzi chodzi teraz w dresach ciachniętych asymetrycznie w taki sposób, że mnie również się zachciało. Będę modna jak modny nastolatek ubrany w odzież sportową. Tyle, że ja będę taka modna na mojej prywatnej siłowni, nikt mnie oprócz Was w tych modnych dreso-spodniach nie zobaczy.