- Kategoria: Szycie jest proste
- Opublikowano: 10 luty 2016
Dziś Katkos123 opowie Wam o tym, jak przygotowuje obłożenie dekoltu w sukience z rękawami. Warto zerknąć i nauczyć się czegoś nowego.
Obłożenia dla sukienki z rękawami kroimy krótsze (szerokość bez zmian) niż w przypadku sukienki bez rękawów, gdzie pełnią one również rolę obłożenia podkroju pach. Tutaj wystarczy tył o długości około 8 cm od środka tyłu, a przód kroimy o 6cm dłuższy niż linia dekoltu. Jeżeli dekolt jest półokrągły, to mamy dla przodu zamiast dwóch osobnych kawałków (jak tutaj w dekolcie typu "caro") po prostu jeden element. Obłożenia zszywamy na linii ramienia i przykładamy prawą stroną do prawej.
Ważny moment: zszywając ze sobą obłożenie (góra) i sukienkę (dół), zwracamy uwagę nie tylko na to, aby szwy ramion w obu elementach się idealnie pokrywały, ale aby również ich obrębienia były ułożone w przeciwnych kierunkach (sukienka-dół: na lewo, obłożenie-góra: na prawo).
Dzięki temu szwy nie tylko się ładnie schodzą ...
... ale też są wewnątrz sukienki równo rozłożone po oby stronach ramienia (trochę na lewo od linii ramienia mojej Dziuni) i nie powstaje nam efekt "bulwy" jak wówczas, gdy wszystkie obrębienia są skierowane na jedną stronę.
Zostawiam 4cm otwarte na końcówce tyłu.
Następnie układamy na płasko tył, kładziemy na nim obłożenie tyłu i ścinamy obłożenie, aby było krótsze o o 2-3mm niż listwa zamka.
Przykrótkie obłożenie lekko naciągamy i przyszywamy do krawędzi listwy zamka.
Układamy na płasko (minimalnie naciągając) tył z obłożeniem - jak na gotowe, z ząbkami zamka na krawędzi.
Wbijamy igłę 2-3 cm przed końcem poprzedniego szwa i doszywamy teraz obłożenie do końca.
Tak to wygląda od spodu tuż przez przeszyciem.
Nadmiar tkaniny w końcówce narożnika ścinamy pos kątem 45st.
Po wywinięciu na prawa stronę mamy nie tylko ładnie wszyty zamek kryty.
Mamy przede wszystkim (bo to jest celem tej opowieści) równie ładnie wykończona górę wszycia zamka krytego ..
... jak i jego lewą stronę. (Widoczna zielona nitka to moja pierwotna fastyga zamka krytego, która nie jest potrzebna, bo zamek jest wszyty ściegiem pod ząbkami, ale ja jej nie wypruwam, bo co szkodzi mieć dodatkowe wzmocnienie zamka).
Sprawdzamy czy obie strony się równo schodzą.
I jak wszystko jest ok, to obrębiamy posoztale szwy. Tutaj widać wyraźnie, że w jednym punkcie szwu dekoltu (centralnie sterczący do góry) schodzą się ukośnie szwy ramion ( na lewo obłożeń) i sukienki (na prawo) i mają przeciwstawne kierunki ułożenia obrębionych brzegów.
Na koniec mocujemy (stebnówka) obłożenie przodu do główki rękawa.
I tak samo z tyłu. I gotowe :)
Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.
Komentarze
Myza, wyprobowalam twoj sposob z zagieciem koncowki zamka zamiast jej ucinania i wyszlo bardzo dobrze. Troche musialam sie zastanowic w ktora strone ta koncowke odginac aby dobrze bylo, ale to pewnie kwestia wprawy. Bede wiec sobie oba rozwiazania stosowac zamiennie w zaleznosci od rodzaju tkaniny czy tez zamka.
Tak się nie da, żeby wszystko uszyć, a potem obrębiać, bo tym sposobem nie da się wszędzie na owerloku dotrzeć. Musisz przemyśleć, w jakiej kolejności będziesz zszywac elementy i je obrzucać wtrakcie szycia. Ważne jest także, z czego szyjesz. Jeśli jest to grubsza tkanina, to zazwyczaj szwy rozprasowujemy i wtedy wszystkie części muszą być obrzucone osobno
aaaaa... to ja chyba jakaś niewprawiona jestem, bo jak zszyję wszystko to potem na niektórych łączeniach mam problem ładnie objechać owerem, muszę poćwiczyć w takim razie
już rozumiem - dzięki
znaczy się robiłam źle do tej pory, ale już się poprawiam
Osobiście wolę drugą opcje, czyli najpierw wszystko zszywam, a potem obrzucam te (2) warstwy rażę. Oszczędność czasu, nici no i mniej tych nitek jest wewnątrz uszytej rzeczy, co jest korzystne zwłaszcza jak materiał jest cienki.
Już wyjaśniam - chodzi o szczegół widoczny na zdjęciu. Składamy ze sobą dwie warstwy prawymi stronami : sukienkę (jest to warstwa tkaniny pod spodem, bezpośrednio stykająca się z manekinem) oraz jej obłożenie (warstwa tkaniny na górze, z widocznym sterczącym szwem). Składamy je w ten sposób, aby szew przodu z tyłem sukienki oraz szew przodu z tyłem obłożenia były w jednej linii, ale równocześnie tak kierujemy obrębienia tych szwów, aby były one przeciwstawne wobec siebie. Na zdjęciu szew obrębienia sukienki jest na dole (dolną warstwa) i skierowany na lewo od linii ramienia, a widoczny u góry obrębiony szew, to zszycie obłożenia, które skierowane jest na zdjęciu na prawo od linii ramienia. Zobacz zdjecie trzecie od konca artykulu.
mam pytanie czy: "obrębienia były ułożone w przeciwnych kierunkach (sukienka-dół: na lewo, obłożenie-góra: na prawo)." znaczy, że należy obrębiać sukienkę po lewej stronie a obłożenie po prawej stronie?
Jesteś świetnym samoukiem ale to chyba już Tobie mówiłam. łapka w górę ode mnie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.