- Kategoria: Diabeł tkwi w szczegółach
- Opublikowano: 07 czerwiec 2012
Spodnie takie budzą kontrowersyjne uczucia. Jedni je kochają i czują się w nich świetnie, inni dziwią się tym pierwszym, że wyszli w takich modelach poza swoje mieszkanie. Niezależnie od tego, czy je uwielbiamy czy nienawidzimy to trudno obok nich przejść obojętnie. Osoby ubrane w taki strój zawsze budzą zainteresowanie. Obejrzyjmy je więc dzisiaj.
Na poczatek zdjęcia gwiazd w dzisiejszych spodniach. No bo niby która z nas nie ma ochoty poczuć się jak gwiazda. Oto Rihanna, Jennifer Lopez, Kim Kardashian, Diane Kruger, Molly Sims, Gwen Stefani, Beyonce, Naomi Campbell i Sienna Miller w mniej lub bardziej obszernych spodniach.
Spodnie. Szerokie kończące się w okolicach talii. Bywają bardziej lub mniej przymarszczone. Zacznijmy jednak od tych "dresopodobnych". Same w sobie wyglądają dość wygodnie, czy zgodzicie się z tym stwierdzeniem?
Oczywiście spotkamy też bardziej wizytowe i codzienne wersje tego fasonu. Można w nich wyjść zarówno na spacer, randkę czy wieczorną kolację ze znajomymi.
I jak już przyzwyczaimy się do tych spodni, to projektanci zaskakują nas kolejnymi odsłonami. Oto takie w postaci kombinezonu. Ten pomysł wydaje się świetnym rozwiązaniem dla wielbicielek tak specyficznych spodenek.
Haremki w wersji spodniowej, kombinezonowej i dziecięcej. Która wersję uszyjecie najchętniej?
Komentarze
Suuuper, dziękuję:)))
najbardziej podobają mi się:
//www.papavero.pl/images/fotki/SJP/sjp221/ajp221_13.jpg
i
//www.papavero.pl/images/fotki/SJP/sjp221/sjp221_6.jpg
choć te widzę jedynie w jednym kolorze
Ja ogólnie nie przepadam za tym krojem, takie z niskim krokiem są kompletnie nie w moim guście, natomiast te zielone od Papavero będą na pewno super, zwłaszcza do tańca brzucha ;) (Kupiłam jakiś czas temu podobne czarne spodnie dresowe i w tym celu sprawdzają się naprawdę rewelacyjnie :) o dziwo wyglądają też super, czego w życiu bym się nie spodziewała)
Także ja tam już z góry dziękuję za wykrój, jak już się w końcu nauczę szyć ;) to nie będę musiała grubych pieniędzy wywalać na następną parę spodni na zajęcia ;)
myśle że fajniejsze są w kombinezonie, obcisłym u góry
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.