- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 03 czerwiec 2013
czyli lanie wody po raz trzeci i raczej ostatni. Chyba, że uznacie, iż jeszcze jakiś litr czy dwa przyda się do kolekcji.
Tym razem zajmiemy się tyłem. Oto szablon tyłu bluzki. Potrzebny jest nam kawałek do talii. Po prawej na naszej formie dorysowane zostały trzy kolorowe linie. To przykładowe głębokości dekoltu. Narysuj swój zgodnie z Twoimi oczekiwaniami wybierając szerokość ramienia oraz samą głębokość dekoltu na plecach.
Z narysowanych trzech możliwości co do kształtu dekoltu wybieramy jeden. Zostawiamy czerwoną linię, która posłuży nam do tworzenia dzisiejszego modelu. Zauważ, iż w tym momencie został wykonany na rysunku po prawej jeszcze jeden krok. Dorysowana krótka czarna linia na talii. Widzisz ją? Odległość pomiędzy tą kreską a środkiem tyłu jest tożsama z szerokością zaszewki. Prościej mówiąc, jeśli zaszewka w Twoim kadłubku zbiera np. 3 cm, narysuj ten krótki czarny odcinek w takiej odległości od środka tyłu.
Obracamy nasz element w taki sposób, aby nowa linia dekoltu ułożona została poziomo.
Kolejny krok to dorysowanie pionowej czerwonej linii. Jej rysowanie rozpocznij od miejsca, w którym krótki odcinek krzyżuje sie z linią talii. Widzisz to miejsce?
Teraz przedłuż linię dekoltu, tak aby przecięła się z uprzednio narysowaną linią pionową.
Swój rysunek możesz naszkicować tylko na połowie. Jednak dla zobrazowania jak to wygląda w całości, i ułatwienia wyobrażenia sobie formy, nasz rysunek zostanie narysowany w całości. W tym celu tył został odbity w lustrzanym odbiciu i narysowany na czerwono.
Składamy obie części w taki sposób, aby pomocnicze pionowe linie pokrysły się.
I woda gotowa. Wystarczy, iż pomalujemy teraz na czerwono kształt naszej formy. I to prawie koniec, została jeszcze drobna kosmetyka.
Usuwamy linie pomocnicze i pozbywamy się czerwonego koloru.
Do poprawki pozostaje jeszcze linia talii. Nie może zostać na formie żadnego kanciastego miejsca. W tym celu poprawiamy linię talii w sposób widoczny na obrazku poniżej. Znów dla ułatwienia nowa linia jest czerwona.
Wymazujemy poprzednie niepotrzebne linie i mamy taki oto piękny wykrój tyłu z wodą.
A teraz zadanie domowe w postaci czterech obrazków. Należy odgadnąć po pierwsze, dlaczego i co dzieje się w tym momencie.
1.
2.
3.
4.
Komentarze
Możesz
Te obrazki wskazują jak pogłębić wodę. Dodanie w 4 materiału właśnie daje nam ten kawałek pod spód. Można dodać więcej.
Tak właśnie zrobię. 2 cm szerzej powinno wystarczyć. Modelowanie zaś przegięcia między plecami a pośladkami będzie raczej konieczne, więc podszewkę skroję z dwóch części, żeby ją dobrze dopasować do sylwetki. Domyślam się, że dobre dopasowanie sukni jest konieczne, żeby nie "spływała" z ramion.
Gojami, przecież na wszelki wypadek możesz skroić tę podszewkę ostrożniej, nieco szerszą, ale oczywiście z głębokim dekoltem, tylko nieco węższym. Przyfastrygować, zobaczyć, i conajwyżej dociąć. Tak będzie bezpieczniej.
Pamiętaj też proszę, że głęboki dekolt, tak tylko wycięty z całej bluzki, może sprawiać problemy na plecach, może odstawać. Poczytaj o odstającym dekolcie na biuście artykuł Katarzyny. Wiesz, to tylko podszewka, więc nawet jak będzie odstawać i zrobisz sobie zaszewkę od spodu, bo nie zdążysz dopracować szablonu, to nic się nie stanie. Ale tak na wszelki wypadek, aby Cię to nie zaskoczyło.
Tak, podszewka ma być tak wycięta w półkolę. Jeśli woda układa Ci się tak szeroko, to zostanie wąski kawałek podszewki z boku.
Nie chcę go zmniejszać, bo taki miał być, tylko, czy ta podszewka tak będzie wyglądać, jak napisałam?
No to co teraz trzeba zrobić, aby zmniejszyć na wykroju ten dekolt?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.