- Kategoria: Nieco o nas
- Opublikowano: 24 grudzień 2011
W większości polskich domów dziś wieczorem rodziny zasiądą do świątecznego stołu. Zjedzą potrawy przygotowywane przez kilka a czasem kilkanaście godzin przez zdolne kuchareczki. W ten dzień również pracowite papaverowiczki gotują pyszności, które często mają swoje odzwierciedlenie w wigilijnych zwyczajach innych domów.
Wigilia Bożego Narodzenia jest częścią życia każdego chrześcijańskiego domu. Kto jednak z nas zastanawiał się kiedykolwiek nad tym ile wigilijnych zwyczajów zostało zaczerpniętych z pogańskich obrzędów. Wiecie o czym mowa? Pierwszym przykładem są zboża, mak i miód, które wykorzystujemy np. w takiej oto potrawie o nazwie kutia.
Trzymacie puste miejsce przy wigilijnym stole dla nieoczekiwanego gościa? To również pozostałość po naszych pogańskich przodkach. Tak więc nie zawsze o tym wiemy ale nieświadomie podtrzymujemy zwyczaje niechrześcijańskie.
A co jeszcze pojawi się w dniu dzisiejszym na naszych wigilijnych wieczerzach? Zwyczajowo powinny się znaleźć wszystkie płody ziemi w postaci dwunastu potraw. I wszystkich należy spróbować aby cieszyć się szczęściem przez cały rok. Oto te najczęściej spotykane:
- barszcz z uszkami, czasem jest to zupa grzybowa, biały żur, zupa owocowa lub zupa rybna
- ryby przyrządzane na tysiące sposobów, bardzo często pojawia się karp
- kapusta z grochem lub z grzybami
- pierogi z kapustą lub z grzybami, czasem też tradycyjne ruskie lub z serem
- kasza z suszonymi grzybami
- fasola z suszonymi śliwkami
- paszteciki z grzybami
- kluski z makiem, cukrem i miodem
- kompot z suszonych owoców
- kutia
- zupa migdałowa
- sałatka warzywna
A wszystko to postne, czyli bez mięska i bez użycia jakichkolwiek tłuszczy zwierzęcych podczas ich przygotowywania. I chociaż nie jest to już obwarowane przepisami kościelnymi, które od jakiegoś czasu pozwalają spożywać produkty mięsne w wigilię, to jednak zwyczaje i tradycja głęboko zakorzenione w naszej świadomości powodują, iż wybieramy karpia zamiast kurczaka.
Dla jednych z Was najważniejszą potrawą wigilijną jest karp, ja go nie lubię, uwielbiam za to czerwony barszcz z uszkami. A co dla Was jest tym najważniejszym daniem tej świątecznej kolacji? Zdradźcie mi ten sekret! :)
Komentarze
Na Śląsku jest też zupa siemieniotka. Poza tym ze słodkich potraw makówki i moczka.
A najważniejsze dla nas jest świętowanie urodzin Jezusa.
Wszystkim wiele radości życzę!
zycze Wszystkim pogodnych, rodzinnych i bialych Swiat Bozego Narodzenia oraz bogatego Mikolaja
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.