poemi

Dzieci bardzo lubią legginsy. Są wygodne i po prostu fajne. A mamusie lubią je szyć. A to wszystko przez to, że są świetnym prostym projektem na dosłownie kilka chwil.

Oto sukienka, wraz z którą będziemy tęsknić za gorącym latem. Piękne plecy, idealna długość do letnich spacerów po plaży. Na szczęście są w tej chwili zakątki na naszej planecie, gdzie lato w pełni. Może czas wyjechać chociaż na chwilę.

Z tej tkaniny uszyłam trzy sukienki. Musimy je ponumerować, inaczej możemy się nieco pogubić. Szczególnie, że jedna jest ładniejsza od drugiej. A ostatnia jest nawet dla małej modelki. Tyle miałam tych zygzaków, że musiałam z nich zrobić coś efektownego. Udało się trzy razy. Model 0628 zwany również w_ska_16_20.

Macie czasem tak, że nie możecie się oprzeć jakiejś tkaninie, a ona potem leży i czeka nie wiadomo na co? Tak było z tą. Kupiłam ją zachowując się jak jakaś sroka. Leżało w kącie, błyszczało paskami i przeceną na metce i musiałam ją ze sobą zabrać do domu. Skład to jakiś strasznie sztuczny poliestrowy poliester. Ale delikatny i lekki. Pięknie się układa. I cudownie elektryzuje do ciała. A ja tak nie miałam ochoty na podszewkę w tym przypadku.

Dziecięca na mnie nie pasuje, co tu dużo kryć, za duża jestem. Jesienna z zaszewką jest za ciepła na dziś. Ale ta jest w sam raz. Muszę przyznać, że będzie jedną z moich ulubionych bluz.

Ta bluza powstała dawno temu, wraz z widoczną na zdjęciu koszulką. To była pierwsza rzecz jaką uszyłam na mojej wspaniałej renderce. Wyszłam z takiego założenia, że pierwsza rzecz będzie dziecięca. Powód takiego wyboru wcale nie był związany z miłością do sześciolatków, po prostu wolałam na początek zepsuć mniejszą ilość dzianiny. Okazało się jednak, że bluza spodobała się małemu urwisowi.

Nasz admin zasłużył sobie na trzy pary sztruksowych nowych spodni. Pierwsze były chinosy dziś zupełnie inny fason, czyli sztruksy o kroju jeansów. Trochę inny kształt szablonu i już mamy zupełnie inny model.