- Kategoria: Lekcje konstrukcji odzieży
- Opublikowano: 26 październik 2015
Pokażę Wam to na przykładzie ostatniej spódnicy, w której wykonaliśmy asymetryczny karczek. Nie oznacza to jedna, że takie usuwanie zaszewki za pomocą oszustwa, możemy przeprowadzić tylko w tym przypadku. Przy modelowaniu nowych modeli taki moment może nam się przytrafić w wielu miejscach. Dlatego warto spojrzeć, jak się za takie cudo zabrać, czyli jak przenieść zaszewkę przy modelowaniu formy.
Oto forma, którą przygotowaliśmy ostatnim razem. Asymetryczny karczek, oraz dwie części spódnicy. W jednej z nich pozostała nam malutka zaszewka. Nie chcemy jej widzieć na spódnicy, dlatego pozbędziemy się jej dość sprytnie.
Oto nasz element z malutką zaszewką. W komentarzu pod ostatnią lekcją konstrukcji Chiboogi słusznie zauważyła, że tą zaszewkę trzeba przenieść na bok. I dziś Wam pokażę jak to się robi poprzez małe oszustwo oraz za pomocą pięknego geometrycznego obrotu.
Zaczynamy od oszustwa. Zobaczcie, że wymazałam zaszewkę. Tak po prostu. Zamiast niej z boku narysowałam dokładnie taką samą. Przeniosłam zaszewkę na bok spódnicy. To, co wyznacza czerwona linia odcinam i wyrzucam. Forma zostanie nieco kanciasta w tym miejscu, ale od czego są krzywiki krawieckie.
Za pomocą krzywików modeluję nowy bok spódnicy.
Nasze biodra są pięknymi krzywymi. Dlatego bok musi zostać pozbawiony tego brzydkiego rogu.
I tak właśnie pozbyłam się zaszewki poprzez małe oszustwo. Zmieniłam miejsce jej położenia nie przejmując się niczym.
Problem pojawia się wtedy, gdy ta zaszewka zbiera dość dużo. Jeśli cała zaszewka zbierała mniej niż 1 cm, mogłam oszukiwać bezkarnie. Jeżeli jest szersza, to kłamstwo będzie miało krótsze nogi niż my sami i wyjdzie na jaw. Dlatego tym razem zabierzemy się za tą zaszewkę nieco inaczej. W tym celu na moim szablonie zaznaczyłam linię bioder. Często na szablonach na biodrach znajdują się pomocnicze nacinki. Jeżeli ich nie ma, to należy je mniej więcej na szablonie odszukać. Mniej więcej oznacza, że znajdują się około 20-22cm poniżej talii.
Przedłużamy zaszewkę aż do bioder, rysując jej nowe piękne czerwone ramiona.
Nowa zaszewka dzieli nam spódnicę na dwa kawałki. Czerwony i zielony. Bierzemy nożyczki i odcinamy zielony kawałek.
Przykładamy go inaczej. Zauważcie proszę, że dbam tylko o to, aby linia boku pozostała tej samej długości. Właśnie dlatego ten punkt styku na boku dwóch kolorowych klocków jest środkiem obrotu zielonego kawałka. Nie przejmuję się tym, że ten zielony kawałek naszedł na czerwony. Nie przejmuję się też tym, że linia góry ma jakiś dziwny uskok. Tym zajmę się później.
Oto nasz kanciasty kawałek przodu. Na razie wygląda niezbyt przyjaźnie, ale w tej chwili zabieramy się za zabawę krzywikami. Złagodzimy jego ostre zapędy.
Prowadzę nową linię góry elementu oraz poprawiam bok krzywikiem. Zauważcie proszę, że modelując górę dodałam nieco brakującego obszaru. Czy możecie porównać to z obrazkiem, gdzie zielona część nachodziła na czerwoną? Czy widzicie, że to jest mniej więcej tyle samo? Nic nam więc nie zginęło, niczego nie brakuje i niczego nie jest za dużo.
A nasz element jest pięknie wymodelowany bez oszukiwania. Czysta matematyka w krawieckim wydaniu. Dziękuję za uwagę i zapraszam do własnoręcznych szaleństw z formami.
Komentarze
Trzeba pogrzebać w poprzednich lekcjach, np tu //papavero.pl/search?catid=&string=przenoszenie+zaszewek
Jak dokładnie narysować zaszewkę? rysujemy jakoś równoległe do boku? musi być zachowany kąt prosty?
O właśnie.
Zaszewka barkowa jest z reguły nieco węższa. W zależności też, gdzie się znajduje. Więc tutaj ta wskazówka co do wielkości może być myląca. Jej kawałeczek pewnie można tak zgubić. Ale nie całą. Zaszewkę modelującą nasze garby powinniśmy gdzieś umyślnie przenieść, starając się nie oszukiwać tak.
Znaczy się przenieść tak jak należy tak, oszukiwać z barkową raczej nie.
Można, wtedy wydłużamy do linii łopatki. Ze wszystkimi zaszewkami tak można, przynajmniej w teorii. W praktyce zależy od materiału, dzianina zniesie wszystko, na sztywnej tkaninie lepiej wyglądać będą 3 malutkie zaszeweczki niż jedna wielka. Tak samo figura, przy małym biuście jedna "wielka" zaszewka załatwia sprawę, przy dużym ładne dopasowanie wymaga większej liczby "mniejszych" zaszewek.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.