- Kategoria: Szycie jest proste
- Opublikowano: 23 listopad 2016
To już ostatnia cześć opowieści o szyciu żakietu. Z całą serią u boku powstaną nowe żakiety w Waszych domach. Mam nadzieję, że spodobały Wam się artykuły Rajek i zachęcicie ją do kolejnych przewodników.
W miejscu szwa na środku tyłu w podszewce zszywam od góry około 5 cm, od dołu około 7cm. Następnie zaprasowuję powstałą zakładkę na jedną stronę.
Szyję podszewkę, wszystkie szwy na 1 cm i rozprasowuję je. Tylko po doszyciu rękawów obręby zaprasowuję na rękaw. W tym żakiecie wyjątkowo nie zostawiam otworu w szwie rękawa służącego do przeciągnięcie go na końcu na prawą stronę.
Doszywam podszewkę po stronie obłożenia, w ten sposób widzę stebnówkę, którą doszyłam wypustkę. Na końcu podkładam podszewkę w połowie podłożenia dołu.
Przeprasowuję doszycie podszewki do obłożenia.
Następnym krokiem jest połączenie dołu rękawa z podszewką. Składam obie części na szwach i staram się aby nie przekręcić szwów, bo po przewróceniu na prawą stronę nie włożę ręki.
Składam szew rękawa w zaprasowaniu i robię szew mocujący aż do podszewki.
Jeśli jest jeden szew w rękawie konieczne jest zamocowanie szwem krytym podłożenia do rękawa.
Skroiłam 4 paski z podszewki w celu zamocowania podszewki do żakietu. Mocowania robię w szwach ramiennych i w paszce żakietu i podszewki.
Składam doły w zaprasowaniu podłożenia i przeszywam jak najbliżej szwa, zabezpieczymy w ten sposób przed odginaniem się podłożenia.
Wywracamy żakiet na prawa stronę otworem w środku przodów.
Upinam szpilkami, aby krawędź zaprasowanego przodu przychodziła na krawędź ząbków zamka. Staram się szyć równo od tej krawędzi na 5 do 7 mm.
Wszyty zamek.
Zrobiłam rygielki mocujące w szwach podkroju szyi co zapobiegnie odchylaniu się obłożenia na prawą stronę.
Została mi ostatnia czynność – zaprasowanie dołu podszewki.
Gotowy żakiet.
Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.
Komentarze
Przy takim nakładzie pracy dodatkowe wypustki to już kropla w morzu Chciałam tylko dodać, że jak nie wszywam wypustki to doszywam podszewkę do obłożenia stębnując po podszewce. Wtedy łatwiej ją się wdaje
@papavero dziękuję za publikację.
No i przekonalas mnie do tych lamowiek przypodszewce, bo wczesniej mi sie wydalalo, ze strasznie duzo z tym roboty, ale biorac pod uwage uwyskany efekt-zdecydowanie warto!
Czekam z niecierpliwością, bo do tej pory rezygnowałam z wielu modeli, które mogły sprawić problem. @rajek, gdybyś też mogła pokazać jak ładnie podszywasz podszewkę w miejscu gdzie łączy się z rozporkiem z tyłu żakietu i w rękawach
Cieszę się, że wam się podoba. Obawiam się, że znowu wyjdzie mi taki długi, bo dużo elementów jest jeszcze do pokazania. Przyznam się, że jeden żakiet skrojony i przygotowany do szycia leży i czeka na zrobienie kolejnego przewodnika, właśnie taki z rewersami, rozporkami w rękawach i w tyle. Czas zabrać się za niego
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.