pypka

Oto sukienka dzianinowa, którą można uszyć na każdą porę roku. Wystarczy wybrać odpowiednią długość rękawa, ciepłą lub cienką dzianinę aby zupełnie zmienić jej przeznaczenie i charakter. Oto model, który stawia przed Tobą ogrom możliwości.

Szpic, czyli kanciaste fajne rogi, które tworzą jedną fajną linię z rękawami. Czyż taka opcja nie jest ciekawa i interesująca?

Trzy bluzy z raglanowymi rękawami. I chociaż czym dalej w las, tym raglanu mniej, to wszystkie trzy są warte uszycia. Bluzy są luźne, raglany szerokie a co za tym idzie, wygodne i fajne.

Dwie zupełnie inne bluzki z jedną piękną listwą ozdabiającą dekolt oraz przód. Kimono lub tradycyjny rękaw. Długi lub krótki rękaw do wyboru.

Letnich bluzek, nigdy za wiele. Proste w szyciu, wygodne w noszeniu do tego w trzech wariantach. Niezależnie czy wybierzesz te z wiązaniem czy bez, gwarantuje Ci że chętnie będziesz ją nosić, nie tylko latem.

Uniwersalna jak uniwersalny żołnierz. Zawsze gotowa, super wygodna i wyśmienicie przygotowana na każdą okazję. Pomocna nawet jako odzież ciążowa, gdyż zmieści wielki brzuszek. Taka to uniwersalna sukienka.

Ta sukienka była ze mną na targach. Wisiała na manekinie obok innych modeli. Spodobała się wielu osobom. Jedna z Pań zachwalała, że byłby to idealny model dla tenisistek. Stąd imię Serena, które niewątpliwie kojarzy się z tym sportem. Inna Pani chciała nam ją ściągnąć z manekina i zabrać do domu... ale okazało się, że sukienka jest na nią trochę za duża. Ale była też taka kobieta, która przekonała mnie do tego, że ten szablon powinien pojawić się jako kolejny na stronie. Dlatego jest. I można sobie uszyć Serenę chociażby dziś.

Do tej sukienki będę miała zawsze ogromny sentymetn. Będę ją pamiętać do końca życia. W niej bowiem zrobiłam sobie zdjęcie na okładkę mojej książki o konstrukcji sukienek. Jak więc jej nie zapamiętać. Szczególnie, że czuję się w niej wyjątkowo dobrze.

Pudrowy róż jest naprawdę bardzo kobiecy. W połączeniu z ogromnymi plisami i ciekawymi cięciami sprawi, że sukienka będzie naprawdę pięknie prezentować się na wielu imprezach. Polecam ją gorąco.

Chciałam nadać tej sukience dość cudaczne imię. Ten cudak wymaga po prostu czegoś odważnego. To nie mogłaby być tak po prostu Agnieszka, Kasia lub Ania. To imiona zbyt popularne dla moich rówieśniczek, dlatego każde z nich kojarzy mi się raczej z codziennościa niż ekstrawagancją. I tak padło na kalendarz i dzisiejsze imieniny. Okazuje się, że dziś swoje święto obchodzą Gerardy. A gdy przeczytałam nieco o znaczeniu tego imienia, od razu wiedziałam, że ta sukienka idealnie do nich pasuje. A może pasuje do mnie teraz... ja właśnie o wszystko dzielnie walczę, zdana na własne umiejętności ścieram się z nowymi wyzwaniami, o których niebawem napiszę więcej. Dlatego na cześć wszystkich Gerard sukienka-cudak walcząca dumnie o swoje miejsce w Waszej szafie.

Ta sukienka przypomina mi wykroje retro, na których modelki były narysowane i pokolorowane ludzką ręką. Takie, które przeżyły już wiele czasu i nadal zachwycają swoją prostą formą. Kobiece i bardzo proste do uszycia. Z założenia uniwersalne. I właśnie dlatego ten model otrzymuje przydomek retro. A Wera? To imię, a nie zdrobnienie, wydaje mi się takie niedzisiejsze. Gdzieś właśnie sentymentalnie pasujące do tamtych czasów.

Kontrafałdy są zapowiedzią czegoś fantastycznego. Mam nadzieję, że je polubicie. Są bardzo dziewczęce. A sukienki z nimi zazwyczaj bardzo wygodne. Mam nadzieję, że je polubicie lub już kochacie.

Oto model z bardzo nietypowym numerem. W chwili obecnej, idąc kolejno, nie dotarliśmy jeszcze do numeru 900. Ale przyszedł czas na pokazanie pierwszego z niemal osiemdziesięciu projektów, które już prawie prawie mamy dla Was. Kilka jest już uszytych, kilka czeka na przymiarkę a pozostałych kilka czeka na skrojenie. Są na różnym etapie, ale spieszymy się z nimi jak tylko możemy. Do końca września wszystkie muszą powstać.

Jesień nadchodzi. A wraz z nią potrzeba otulenia się cieplutką bluzą. Oczywiście w fantastycznym wydaniu. Asymetryczna z kapturem lub wysokim kołnierzem. Może śmiało posłużyć jako jesienny ciepły płaszczyk. Lub wiosenny otulacz podczas chłodniejszych wieczorów.

Slipki, szorty i bokserki. Do wyboru dla Waszych przystojnych mężczyzn. Niech im się dobrze noszą i niech Was za uszycie tej części garderoby jeszcze bardzo kochają.

Cztery bluzki z jednym motywem przewodnim. Listwą biegnącą dookoła dekoltu oraz aż do samego dołu na przodzie. Oto bluzki, które naprawdę będą wyglądały na Was pięknie.

Lubię długie sukienki. Bardzo je lubię. Są po prostu piękne. A wszystko przez to, że są po prostu długie. Ale jeśli ktoś nie podziela mojego zachwytu długością, to model C sięga do kolan.

Piękna suknia nieprzypadkowo otrzymała taki numer. I chociaż ja nie wierzę w numerologie i kosmiczne znaki na niebie, to jakoś tak miło mi się patrzy na tą okrąglutką liczbę podobnież dość szczęśliwą. Mam nadzieję, że naszej Justynie, która już dawno zawojowała serca szyjących osób poniższą sukienką, ta liczba również się spodoba i przyniesie, jeśli nie szczęście, to chociaż uśmiech.

Oto pierwsze spodnie z nową rozmiarówką. Gdzie, jak nie u nas, znajdziecie spodnie w 420 rozmiarach, obejmujących wszystkie piękne kobiece talie, te większe i te mniejsze?