- Kategoria: Wydarzenia ze świata mody
- Opublikowano: 14 marzec 2017
Która z Was ma już za sobą taką suknię, a może nawet dwie? A która z Was jej szuka albo nawet jeszcze nie rozpoczęła marzeń o takim stroju? Mnie taka suknia ominęła, ale dziś z przyjemnością je oglądam. Moda zmieniła się bardzo. Cieszy mnie ta prosta elegancja. A jak ona Wam się podoba?
Zaczniemy od świetnego filmu, który pokazuje nam zmiany na przestrzeni 100 lat. Ciekawa jestem, którą sukienkę wybrałybyście najchętniej. I czy tak jak mi, rok 1985 nie pozwalał oderwać wzroku od całej stylizacji.
Przechodzimy do obecnych czasów. Pierwsze sukienki z tego filmu są po prostu urocze. Kobiece, proste, dostojne. Bardzo mi się podobają. Czym dalej tym więcej koronek, które również prezentują się doskonale.
Solange Knowles miała na sobie świetny kombinezon. Taki z przyjemnością przygotowałabym również Wam. A może Wam podobała się zupełnie inna gwiazda, niekoniecznie z tego filmu? Macie jakąś ulubioną suknię, do której zamierzacie wziąć rozwód, aby móc znów wyjść za mąż?
A na koniec ostrzeżenie, czyli czego unikać w ślubnych stylizacjach. Która z Was skusiłaby się na pieluszki zamiast koronek? Przyznać się!
Komentarze
A ja tam uważam, że nie ma się czego wstydzić bo taka była moda. Sama trzymam buty, w których występowałam kilka lat temu. Śliczne czerwone szpilki z czubem na kilometr. Dzisiaj też mogłabym w nich wystąpić ale chyba tylko na faszynfromraszyn. A suknie z lat 80-tych to przecież echa wielkiej bezy Księżnej Diany. Nieco starsze osoby pewnie przypomną sobie ochy i achy na temat tej sukni
To nie jest film polski, dlatego będzie niezbyt dobrze odzwierciedlał nasze wspomnienia. Generalnie należy na niego patrzeć ja na zarys ogólny a nie dopasowanie do naszego podwórka.
Ja mam takie zdjęcia z lat 80. Ze ślubu sąsiadów. Rodzice ubrali mnie w coś czerwonego, co naprawdę przypominało stylem sukienkę ślubną z tego okresu. Nigdy nikomu tego nie pokażę, wstydzę się, jak mam to przed oczami
Wyczytałam dziś, że suknia ślubna jako rodzaj balowej dekolt na plecach może mieć max do łopatek, nie niżej. Osobiście takie gołe plecy (jak np. na obrazku do trzeciego filmu) nie podobają mi się wcale.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.