Poniższy przewodnik pokazuje jak po kolei łączyć ze sobą elementy koszuli męskiej w sposób dający estetyczne jej wykończenie także w środku. Nie będą pokazane wszystkie szczegóły wykończenia czy prac przygotowawczych, które już na papavero mamy. Polecam tą metodę do sprawdzonego już szablonu (najlepiej przeszytego z próbnego materiału), bo wszelkiego rodzaju poprawki będą tutaj mocno utrudnione. Ważne: Karczek kroimy podwójnie, a na szwy boczne przodu i tyłu dodajemy dodatkowy 1cm z każdej strony (na szew francuski).

Kliknij aby powiększyć

 Wierzch karczka układamy prawą stroną na dolnej części tyłu a następnie te 2 warstwy układamy na spodzie karczka - na jego prawej stronie. Wszystkie 3 warstwy łączymy ze sobą jednym szwem.

Kliknij aby powiększyć

 Mamy dzięki temu dolną cześć tyłu ujętą pomiędzy podwójny karczek. Rozwiązuje to nie tylko problem wykończania szwu, pozbycia się wszędobylskich nitek, ale gwarantuje też wzmocnienie karczka szczególnie narażonego na naprężenia w trakcie użytkowania koszuli.

Kliknij aby powiększyć

 Karczek z obu stron dokładnie prasujemy, a następnie stębnujemy. Może być stebnówką pojedynczą lub podwójna - ważne, aby było to konsekwentnie w całej koszuli. Ja używam bardzo fajnej stopki do ściegu ślepego (lewa) dzięki której mogę stębnować tuż przy brzegu szwu oraz stopki do quiltu z prowadnikiem na krawędzi stoki umożliwiającym szersze stębnowanie.

Kliknij aby powiększyć

 Na tył z podwójnym karczkiem przykładamy cześć przodu prawą stroną do prawej. Spinamy ze sobą przód i wierzchnią cześć karczka. Spód karczka jest luzem.

Kliknij aby powiększyć

 Następnie wywracamy spód karczka o 360stopni w ten sposób, że nakłada się on z drugiej strony na spięte ze sobą poprzednio elementy. Jednym szwem zszywamy wszystkie 3 warstwy ze sobą.

Kliknij aby powiększyć

 Góra przodu jest teraz tak samo jak dół tyłu ujęta pomiędzy dwa karczki.

Kliknij aby powiększyć

 Szew prasujemy i stębnujemy na prawej stronie. Powtarzamy wszystko z drugą częścią przodu.

Kliknij aby powiększyć

 Na otwartej paszce (dozwolone na męskich koszulach) przyszywamy rękaw ale zostawiamy wolny 1cm z każdej strony boku przodu i tyłu (dodatek na szew francuski). Uwaga: rękaw powinien już teraz mieć zrobione pęknięcie na mankiet. Zobacz przewodnik Joanna205 https://papavero.pl/article?id=1703

Kliknij aby powiększyć

 Po obrzuceniu overlockiem/zygzakiem szwu na otwartej paszce dokładnie prasujemy i stębnujemy dla stabilizacji, wzmocnienia i ... ozdoby.

Kliknij aby powiększyć

 Pierwszy etap szwu francuskiego boku: składamy lewą stroną do lewej przód i tył a następnie łączymy że sobą na szerokości 1cm.

Kliknij aby powiększyć

 Zapas szwu przycinamy do 3-4 mm i tniemy możliwie długimi ruchami, aby nowy brzeg jak najmniej się strzępił. Rozprasowujemy szew na jedną stronę, a następnie zamykamy go w środku składając elementy przodu i tyłu prawą stroną do prawej.

Kliknij aby powiększyć

 Zszywamy ze sobą przód i tył na szerokości 1cm (mamy pewność, że poprzedni 3-4mm zapas będzie zupełnie schowany w środku). Płynnie przechodzimy jednym szwem od boku/pachy do zszycia boków rękawa (dolna cześć zdjęcia).

Kliknij aby powiększyć

 Doszywamy przygotowany mankiet.

Kliknij aby powiększyć

 Doszywamy kołnierz. Jak przygotować kołnierz mamy pokazane tutaj https://papavero.pl/article?id=493. Ja udokumentuję przy okazji szycia następnej koszuli moje amatorskie zmagania z wszywaniem kołnierza/stójki koszulowej. A ponadto pewna papaverowa, cudnie szyjaca koleżanka obiecała też przygotować swoją relację z tego etapu szycia.

Kliknij aby powiększyć

Jak wygląda koszula od środka - nic się nie strzępi. W kilku koszulach męża widziałam również rękawy wszyte ściegiem francuskim, ale mnie się to nie udawało ładnie zrobić niestety :(. Ale będę próbować dalej i jak się coś zmieni, to zamelduję. A może ktoś już ma tą sztuczkę opanowaną?

Kliknij aby powiększyć

Szew francuski boku od środka.

Kliknij aby powiększyć

Na koniec podkładamy dół koszuli (2x 1cm założenia). Koniecznie sprawdzamy, czy poły przodu będę miały identyczną długość i stębnujemy. Jeszcze przyszyć guziki (+/- 15 sztuk...) i już możemy kogoś naszą koszulą uszczęśliwić :).

Kliknij aby powiększyć

Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.

Artykuł został przygotowany przez Katkos123. Do Was należy ocena artykułu poprzez wciśnięcie łapki w górę lub w dół. To jednak nie jest najważniejsza sprawa. Abyśmy wszyscy wyciągnęli wnioski z wszelakich lekcji, warto dyskutować. Warto w komentarzach napisać co robicie inaczej i dlaczego. W imię wspólnej krawieckiej przygody. Natomiast za napisanie tego tekstu ktoś zostanie zaciągnięty na najczarniejszą z czarnych list.

 

Komentarze

Joanna205
#15 Joanna205 2016-07-16 12:47
W końcu podlaczylo mnie do cywilizacji i mogę pochwalić. Piękny, przejrzysty przewodnik. Czekany na więcej :lol:
Mimbla13
#14 Mimbla13 2016-07-16 11:26
Cytuję katkos123:
Cytuję Mimbla13:
A widziałyście szew typu Hong Kong? Dla mnie cudo www.threadsmagazine.com/item/44696/hong-kong-armscye-finish

To jest dobry pomysl na ukrycie obrebienie szwow, ale generuje to dodatkowa robote z przygotowaniem pliski i jej odszyciem :-x . Jako praktyczny leniwiec wolalabym nie wykonywac zadnych, absolutnie niezbednych ruchow 8) .

Jest to strasznie pracochłonne, ale jakiś czas temu mordowałam się z kontrastowym oblamowaniem szwów w żakiecie bez podszewki i nie znałam tej metody - wyszłoby ładniej. Jedyna korzyść, że cała ta wcześniejsza akcja zmusiła mnie do zakupu stopki do wszywania zaprasowanej lamówki :-)
katkos123
#13 katkos123 2016-07-16 11:21
Cytuję Mimbla13:
A widziałyście szew typu Hong Kong? Dla mnie cudo www.threadsmagazine.com/item/44696/hong-kong-armscye-finish

To jest dobry pomysl na ukrycie obrebienie szwow, ale generuje to dodatkowa robote z przygotowaniem pliski i jej odszyciem :-x . Jako praktyczny leniwiec wolalabym nie wykonywac zadnych, absolutnie niezbednych ruchow 8) .
katkos123
#12 katkos123 2016-07-16 11:15
Cytuję aneta:
że też Was naszło z tym francuskim szwem , teraz rękaw "po francusku" będzie za mną chodził , aż se go nie zszyję na jakimś kawałku koszuli ,

a nie łatwiej szwem dżinsowym takim płaskim , też ładny jest chociaż nie wiem czy łatwiejszy , na rękawie :sigh:

@anata No wlasnie ta stopka do sciegu plaskiego robi ten scieg "dzinsowy" ale nie do wszystkich maszyn jest taka stopka dostepna... :sigh: ale czekam niecierpliwie na pomysl @katarzyna.
Mimbla13
#11 Mimbla13 2016-07-16 10:46
A widziałyście szew typu Hong Kong? Dla mnie cudo www.threadsmagazine.com/item/44696/hong-kong-armscye-finish
aneta
#10 aneta 2016-07-16 10:16
że też Was naszło z tym francuskim szwem , teraz rękaw "po francusku" będzie za mną chodził , aż se go nie zszyję na jakimś kawałku koszuli ,

a nie łatwiej szwem dżinsowym takim płaskim , też ładny jest chociaż nie wiem czy łatwiejszy , na rękawie :sigh:
Mimbla13
#9 Mimbla13 2016-07-16 10:00
Ja też zawsze tylko podziwiałam szwy francuskie (zwłaszcza u nasady rękawów), ale nigdy nie podjęłam się zszycia koszuli w ten sposób. Przejrzałam trochę sieć i wychodzi na to, że po pierwszym przeszyciu trzeba ściąć krawędź tkaniny praktycznie przy szwie - wtedy łuki ładniej będą się układać. Przeszukajcie po hasłem "curved french seam"
Katarzyna
#8 Katarzyna 2016-07-15 21:27
Cytuję katkos123:
[quote name="Katarzyna"]Super przewodnik Katkosiu. :-) Ja w swojej koszuli zrobiłam szwy francuskie w cięciach frakowych i we wszyciu rękawów.Była to droga przez mękę na łukach.

@Katarzyna w tak zwanym międzyczasie poszperałam w internecie i podpytałam się w specjalistycznym sklepie no i znalazłam rozwiązanie jak zrobić trochę oszukany "francuski" ścieg na łukach. Niestety sama z tego nie skorzystam-
znalazłam jak zrobić oszukany szew francuski bez stopki :) Postaram się jutro wypróbować i przygotować tutka.Nie wygląda skomplikowanie. Też będziesz mogła szyć :-)
katkos123
#7 katkos123 2016-07-15 20:10
Cytuję Katarzyna:
Super przewodnik Katkosiu. :-) Ja w swojej koszuli zrobiłam szwy francuskie w cięciach frakowych i we wszyciu rękawów.Była to droga przez mękę na łukach.

@Katarzyna w tak zwanym międzyczasie poszperałam w internecie i podpytałam się w specjalistycznym sklepie no i znalazłam rozwiązanie jak zrobić trochę oszukany "francuski" ścieg na łukach. Niestety sama z tego nie skorzystam, bo konieczna jest stopka do ściegu płaskiego (jak w dżinsach) a takiej producent mojej niby superanckiej maszyny nie robi :eek: . Z tego co znalazłam, to taka stopka jest to maszyn Pfaff i Husqvarna. Jak ktoś coś takiego widział do Janome (szersza stopka 9mm) lub "zwykłej" maszyny, to poproszę o cynka ;-)
http://www.husqvarnaviking.com/pl-PL/Accessories/Flat-Felled-Foot-9-mm
Niteczka82
#6 Niteczka82 2016-07-15 09:58
Bardzo lubię przewodniki Katkosi, fajnie nazwany artykuł - Państwo KAtkos :D