olczi

Piękny był dziś dzień. Od rana miałam się zająć żakietem dla Was, ale z wczorajszych imieninowych smakołyków u dziadka zostało tak dużo pyszności, iż dzisiaj całą rodziną musieliśmy im sprostać! Jednak dwudniowe imieniny Józefa nie mogą być powodem opóźnień. Tak więc dziś, po raz pierwszy w historii naszego portalu publikujemy niedokończony artykuł. Dzisiaj oglądamy żakiecik a dopiero za kilka godzin będziecie mogły pobrać brakujące wykroje.

Krótka spódniczka o trapezowym kształcie to jeden z modowych symboli lat 70-tych. Polecamy uszycie jej z kolorowej wełny lub pięknego tweedu w jodełkę - będzie idealnym strojem na jesienne dni. 

Bluzka, którą szyje się dość szybko i dość prosto. Dobry wybór na codzienne letnie upały i sobotnie noce. Jeśli macie ochotę uszyć dla siebie coś fantastycznego, ta bluzka bedzie idealna. Wystarczy kawałek tkaniny i odrobinę chęci.

Tak sobie Gośka żakiet wymarzyła, tak go wymarudziła, to jest. To teraz Gośka mi powie, co ja mam zrobić z rękawami, bo żakiet nadal wisi na Dajanie a ja nie mogę się zdecydować co do długości rękawów.

A może to powinna być bluzka z serii super-express? Szyje ją się błyskawicznie, nosi bardzo wygodnie. Krótka, luźna z odkrytymi ramionami - idealna na lipcowe upały.

To najmniej ekspresowa z ekspresowych. Są rękawy i jest stójka, ale co to dla zdolnych papaverowiczek! Trochę przymarszczymy, trochę pozszywamy i gotowe.