kae

Pokażę Wam dziś zmiany, które należy nanieść na szablonie, gdy nasze ramiona są znacznie szersze niż w standardzie. Będzie to też opowieść, tak przy okazji, o pewnej sukience, do której standard może wkomponować rękawy. Ale o tym za chwilę, na początek zajmiemy się szerokimi ramionami.

Dziś, na życzenie, błaganie i zaklinanie pewnej papaverowiczki, która przez cały tydzień nie dawała nam spokoju. Zazwyczaj nie ulegamy takim naciskom, ale otrzymaliśmy poemat na naszą cześć, więc nie mogliśmy się oprzeć. Tak więc w kolejce, w której dziś stała zaszewka piersiowa według obwodów, pojawiła się nieoczekiwanie sukienka z cięciami francuskimi.

Troszkę odpoczęliście od tej monotonnej aczkolwiek potrzebnej czynności. Dziś zestopniujemy spodnie podstawowe. Oto przepis, czyli co należy zrobić z pewnymi punktami, aby otrzymać większe lub mniejsze spodnie.

Konstruktor odzieży zazwyczaj głupi nie jest i wcale nie ma ochoty niepotrzebnie się napracować. Bo niby po co robić coś pięć razy jak można raz, a potem po kilku kombinacjach i magicznych sztuczkach otrzymać pięć razy więcej.  Pokażę Wam dzisiaj, jak zmienić rozmiar spódnicy. Zobaczcie jakie to proste i przerabiajcie do woli formy wszystkich spódnic.

Uszyłam siedem spódnic. Niemal identycznych. Miniaturowych na najmniejszego manekina, jakiego posiadam w pracowni. Każda ma karczek, dokładnie z tego samego szablonu. W każdej dół jest skrojony z wycinka koła. Różnica tkwi jednak w szczegółach. Każdy wycinek został przygotowany na bazie zupełnie innego kąta. Wszystko po to, abyśmy mogli obejrzeć drobne różnice.

To będą takie specjalne wzory. Na początek pomierzymy nasze ręce, potem wyciągniemy z pobranych danych wszystko, co niezbędne do uszycia zimowych rękawiczek.

Dziś wykonamy ostatnie elementy niezbędne do uszycia pierwszych rękawiczek. Od dziś możemy przestać marznąć w łapki.

Mówiłam Wam już o tym, co powinien wiedzieć każdy projektant w poprzednim artykule. Oczywiście wypisałam tam sprawy ważne z mojego punktu widzenia. Nie napisałam jednak o najważniejszej umiejętności, jaką będziemy nabywać właśnie w tym dziale. Liczyłam na to, że ktoś się oburzy na brak wzmianki o tak istotniej rzeczy a tu nic. Zero krzyków, ani jednego komentarza z prośbą o sprostowanie artykułu i dopisanie choć kilku słów o tym, że jest jeszcze coś, czym ludzie tworzący nowe kolekcje zajmować się powinni. Przejdę teraz do sedna sprawy sama, licząc na to, że zaskoczę Was tym, o czym będzie ta seria. Zaskoczę pozytywnie.

Kolejna dawka kontrowersyjnych obłożeń. Dziś również oczekujemy informacji od Was, jak Wy się za nie zabieracie. A my przedstawiamy nasz sprawdzony na nie sposób, który mamy nadzieję ułatwi Wam szycie/życie.

Dziś lekcja, która powinna być obowiązkowa nie tylko dla osób pragnących nauczyć się konstrukcji. Zakres tego materiału powinny opanować również te osoby, które pragną pięknie i poprawnie szyć własnoręcznie odzież. Kilka ważnych informacji dotyczących przygotowania czegoś, czego w wielu przypadkach zabraknąć nie może.  Z tymi elementami spotkacie się w bluzkach, sukienkach koszulach i żakietach.

Kto ma szerokie ramiona, ten wie, jaki to problem. Zbyt ciasne rękawy to zmora zakupów odzieżowych. Szyjąc na miarę musimy zapobiec takiemu problemowi na etapie przygotowania szablonu. Jeśli ktoś jest ciekawy, jak zrobić to bardzo dokładnie i bardzo profesjonalnie, zapraszam do poczytania artykułów wskazanych pod tym. Ale jeśli ktoś na szybko chce uporać się z problemem za wąskich rękawów, poniżej znajdzie bardzo pożyteczne wskazówki.

Nasza opowieść o poszerzeniu rękawa była dość długa. Obejrzyjmy jak należy dokonać poszerzenia całego rękawa.

O plisach i kontrafałdach już trochę informacji było. Jednak jak się okazuje nieco za mało. Uzupełniamy więc brakujące informacje w ten piękny poniedziałek, który podobno jest najfajniejszym dniem tygodnia.

Plisy i kontrafałdy pojawiają się w odzieży bardzo często. Znajdziemy je w spódniczkach, sukienkach, bluzkach, żakietach.... trudno chyba znaleźć w jakich modelach jeszcze ich nie umiejscowiono. Dziś dziecinnie prosty sposób na ich przygotowanie.

Od pięknej kolorowej wizualizacji nowego ciuszka przygotowanej przez projektanta do powstania gotowej kolekcji, która trafia na sklepowe półki droga jest naprawdę dość spora do przebycia. Do wybranych tkanin i ustalonej rozmiarówki należy przygotować szablon. W tym miejscu rozpoczyna się etap, w którym najważniejszą rolę gra konstruktor odzieży. Od niego bowiem zależy, jak dobrze będzie leżała sukienka na klientce. Bez poprawek jednak się nie obejdzie.

Czy mogę nazwać ją bombką? Chwilę się nad tym zastanawiałam, ale nie znalazłam innej nazwy dla tego fasonu. Możecie mnie poprawić lub zaproponować własną nazwę. A ja już pokazuję, jak ją przygotować dzięki modelowaniu na płasko.

Lista modeli to najważniejszy spis treści dla szyjących osób. Dlatego nie może jej zabraknąć w kontekście mojej drugiej książki. Przedstawiam Wam wszystkie fasony z książki w postaci skróconej, obrazkowej.

Oto temat, który pojawia się cyklicznie. Zawsze znajdzie się ktoś, komuś nie pasuje coś w szablonie. Niezależnie od tego, jaki jest to szablon. Byłoby dziwnie, gdyby było inaczej. Jesteśmy różni, mamy różne upodobania co do odzieży. A szycie miarowe pozwala poprawić tu i ówdzie wedle własnych upodobań. Dziś zaczniemy rozkładać na czynniki pierwsze rękawy i paszki. Aby się za to zabrać, potrzebujemy na początek dowiedzieć się, gdzie konstruktor odzieży decyduje o tym, jaki będzie rękaw.

Wszystko przez to, że znów to zgubiłam. Nie mam pojęcia gdzie i kiedy, ale nie ma a potrzeba jest. Dlatego dziś przepis produkcji tego zagadkowego szablonu. Mam nadzieję, że nie zgadniecie co to takiego. Dla utrudnienia to tylko kawałek, ten który mało mówi albo dużo krzyczy. Zobaczymy co z tego wyniknie.