icq

Bianka to sukienka, która zmienia się jak czysta karta pod wpływem Twoich wyborów. To Ty wybierasz dzianinę, to ty decydujesz o kolorze, wzorze lub fakturze. I dzięki temu tworzysz własną przepiękną sukienkę.

Gdy robi się chłodniej na zewnątrz lubimy wskoczyć w cieplejsze bluzy z długimi rękawami. Lubimy też, aby te bluzy miały fajny fason, ciekawy krój i piękny kolor. I właśnie taka jest poniższa propozycja.

Każdy, ale to każdy mężczyzna zasługuje na nową koszulkę w tym roku. A ten model pozwoli Ci uszyć zwykły T-shirt. Lub taki, który będzie udawał raglan. Pobaw się kolorami, wykorzysta resztki i stwórz przepiękny T-shirt na każdą okazję.

Niesamowita, bo ma niesamowicie fajne rozmiary. Oto moi drodzy bluza z podziałem na różne biusty. Bo ona ma właśnie taką fajną cechę, że przewiduje odpowiednią ilość miejsca na każdy biust. Takie cuda tylko u nas.

Oto piękna swobodna bluzka, z której uszyciem poradzi sobie nawet początkująca osoba. Szerokie rękawy zapewniają nie tylko ciekawy wygląd ale również wygodę i łatwość szycia.

Oto moja ulubiona sukienka. Głęboki dekolt, kieszenie, dzianina, kieszenie, wygodne rękawy i kieszenie. Czy mówiłam już, że sukienka ma kieszenie? To jest to, co w niej lubię najbardziej. Model 0360 wcześniej zwany modelem w_ska_13_25.

Lubię modele, które są proste do uszycia. A jednocześnie ciekawe, interesujące oraz itrygujące. Taka właśnie jest ta bluzka. Na sylwetce wygląda naprawdę ciekawie. A szyje się ją jeszcze prościej niż zwykły T-shirt.

W długiej spódnicy lato jest romantyczne i pełne słońca. Nie wiem jak to się dzieje, ale zakładając długa spódnicę od razu możemy poczuć wakacje. A gdy jest cienka i zwiewna, to nie ma opcji, aby ktoś się nie obejrzał za nią na ulicy.

Strzelę Wam dzisiaj focha giganta. Wybrałyście sobie sukienkę, w ostatnim notowaniu HOT18, która mi się absolutnie nie podoba. Jakaś taka jest bez sensu. Różne modele przerabiałam na różne sposoby. Czasem moje propozycje trafiały w Wasze gusta, czasem nie. Ale z tej, to ja pojęcia nie miałam, co uczynić. I powstała taka oto sukienka z fochem. Marszczenie zostało przyszyte tymczasowo. Jutro wypruję i wstawię tam sobie zupełnie coś innego. Marszczenie jest dla Was, bo chciałyście, a ja wymienię jeden element i będę miała zupełnie inną kieckę. A foch jest taki, że się drugą kiecką nie podzielę. Następnym razem przemyślicie swoje wybory, zamiast głosować bez sensu.

Weselna to ona była tylko raz. Przyszyłam koronki i wtedy mogła błyszczeć na salonach. Na jej uszycie, jak już Wam wspominałam, miałam niewiele czasu. Właśnie dlatego mój wybór padł na dzianinę. Szyje się szybko i wiele wybacza. Koronki przyszywałam dłużej, niż szycie wraz z konstrukcją i wymyśleniem modelu. A dziś, jak już Wam ją pokazałam, to je odpruję. I będę sobie w niej śmigać w kozakach do sklepu po ziemniaki. Dlatego weselna stanie się codzienną. I to w niej kocham najbardziej. No i jeszcze to, że na dole jest taka szeroka.

Bardzo dawno temu, za górami, za lasami, za siedmioma rzekami. Albo jeszcze wcześniej, została zaprojektowana dzisiejsza spódniczka przez zdolną papaverowiczkę. Dziś szablon. Ależ ze mnie błyskawica. Ale zapewniam Was, że walczę z tym moim opóźnieniem i jestem coraz bardziej na bieżąco.

Bardzo zaległy i bardzo spóźniony. Płaszcz z charakterystycznymi rękawami. Ale specjalnie dla tych, którym takie rękawy nie pasują, ułatwienie w pozbyciu się tych marszczeń. Polecam szycie, potrafi nie tylko odprężyć, ale czasem też zirytować do granic możliwości. Dla każdego coś odpowiedniego, czyli obniżenie lub podwyższenie ciśnienia.

Oto szablon dla tych najbardziej leniwych. Tych, których za nic w świecie nie zaciągnę do samodzielnego modelowania szablonów. A dla tych pracowitych, którzy własnych sił w tej dziedzinie próbują, lekcja poglądowa wyglądu kimona z ostatniego poniedziałku. Czyli dla każdego coś miłego.

Na stronie znajdzie się kilka par legginsów do uszycia. To najprostsze spodnie, jakie możemy sobie wyobrazić. Szybkie i przyjemne w szyciu. A dziś pokażę Wam, że to naprawdę dziecinnie łatwy model.

Fajna jest, nieprawdaż? Czekałyście na nią bardzo długo ale już jest gotowa do szycia. Moja poczeka na jesień, bo uszyta została z nieco grubszej tkaniny. Wasze mogą powstać z czegoś cieńszego a nawet przeźroczystego, będą idealne na lato.

Karczek jej poprzekręcało, rękawy też. Za to patka na rękawie trzyma rękawy w ryzach a lamówka dekolt. I wszystko jest pod kontrolą. Ale przyznam szczerze, że teraz marzy mi się druga taka sama, tylko w odwrotnej konfiguracji. Ciągle myślę o tym, aby skroić rękawy i karczek zgodnie z nitką prostą a bluzkę po skosie. Ale ile można mieć różowych bluzek? Ja mam już trzy, może kupię sobie niebieską kratkę, albo zieloną. O tak, zielona mi się już marzy.

Podobno jest niezbędna w każdej szafie. To już ustaliliśmy. Jeżeli nie mamy własnej, musimy sobie taką sprawić. Wyjścia są dwa. Możemy udać się do sklepu lub uszyć własnoręcznie. Polecam wykazać się artystycznie i wykonać ją w domu, taka będzie służyć najdłużej i najlepiej.