poemi

Jesień już zagościła za naszymi oknami. To oznacza, że w szkole przyszedł najwyższy czas na pasowanie pierwszaków. Dlatego dziś sukienki na specjalną okazję. Trzy różne na szablonach. A tak naprawdę 18 różnych do uszycia. Wszystko dzięki temu, że górę i dół można dowolnie ze sobą zestawiać. Można wszyć rękaw lub nie. Tyle możliwości ile dziewczynek w klasie. Albo mniej więcej tyle.

Z tej tkaniny uszyłam trzy sukienki. Musimy je ponumerować, inaczej możemy się nieco pogubić. Szczególnie, że jedna jest ładniejsza od drugiej. A ostatnia jest nawet dla małej modelki. Tyle miałam tych zygzaków, że musiałam z nich zrobić coś efektownego. Udało się trzy razy. Model 0628 zwany również w_ska_16_20.

Czas już zaprzestać tej wyszczuplającej serii... w przeciwnym razie kryzys dopadnie wszystkich produkujących magicznie odchudzające preparaty, salony fitness i producentów artykułów sportowych. A przecież tego nie chcemy.

Długie rękawy ogrzeją nasze rączki a na nóżki koniecznie musimy sprawić sobie piękne kozaczki. Nadchodząca deszczowa pora to też okres na kobiece sukienki... ta jest pierwszą z nich.

Oto sukienka, wraz z którą będziemy tęsknić za gorącym latem. Piękne plecy, idealna długość do letnich spacerów po plaży. Na szczęście są w tej chwili zakątki na naszej planecie, gdzie lato w pełni. Może czas wyjechać chociaż na chwilę.

Czas poznać kolejną osobę, która postanowiła podzielić się tutaj swoją wiedzą i umiejętnościami. Wczoraj pierwszy artykuł dziś ukłon w Waszą stronę.

Macie czasem tak, że nie możecie się oprzeć jakiejś tkaninie, a ona potem leży i czeka nie wiadomo na co? Tak było z tą. Kupiłam ją zachowując się jak jakaś sroka. Leżało w kącie, błyszczało paskami i przeceną na metce i musiałam ją ze sobą zabrać do domu. Skład to jakiś strasznie sztuczny poliestrowy poliester. Ale delikatny i lekki. Pięknie się układa. I cudownie elektryzuje do ciała. A ja tak nie miałam ochoty na podszewkę w tym przypadku.

Nasz admin zasłużył sobie na trzy pary sztruksowych nowych spodni. Pierwsze były chinosy dziś zupełnie inny fason, czyli sztruksy o kroju jeansów. Trochę inny kształt szablonu i już mamy zupełnie inny model.

Ta bluza powstała dawno temu, wraz z widoczną na zdjęciu koszulką. To była pierwsza rzecz jaką uszyłam na mojej wspaniałej renderce. Wyszłam z takiego założenia, że pierwsza rzecz będzie dziecięca. Powód takiego wyboru wcale nie był związany z miłością do sześciolatków, po prostu wolałam na początek zepsuć mniejszą ilość dzianiny. Okazało się jednak, że bluza spodobała się małemu urwisowi.

Oto sukienka, którą każdy powinien znać. Uszyć. Dla siebie lub dla najważniejszej klientki. Klasyk wśród fasonów. Popularny, wdzięczny i uniwersalny.

Mabel jest imieniem hebrajskim i oznacza „moja piękna, jedyna”. Czyż nie taka jest ta sukienka? Piękna, jedyna w swoim rodzaju. Bardzo pomysłowa ale także dająca ogromne pole do popisu dla szyjących dziewczyn. Z tą formą można pokombinować z różnymi kolorowymi skrawkami materiału, które zostały z innych projektów. A zanim ją uszyjemy, możemy sprawdzić on-line jak będzie wyglądała z materiałów, które posiadasz w swoich zasoboach. Wystarczy im zrobić zdjęcie, wrzucić na naszą stronę i pokolorować nimi projekt on-line aby się przekonać, że wszystko pójdzie świetnie.

Dzieci bardzo lubią legginsy. Są wygodne i po prostu fajne. A mamusie lubią je szyć. A to wszystko przez to, że są świetnym prostym projektem na dosłownie kilka chwil.

Dla dużego i dla małego. Dla kobiet i dziewcząt, mężczyzn i mniejszych chłopców. Dla wszystkich coś fajnego. Każdy w wielu rozmiarach. Niech ocieplają Wasze uszy, szyję a nawet nosy.

Oto moja ulubiona sukienka. Głęboki dekolt, kieszenie, dzianina, kieszenie, wygodne rękawy i kieszenie. Czy mówiłam już, że sukienka ma kieszenie? To jest to, co w niej lubię najbardziej. Model 0360 wcześniej zwany modelem w_ska_13_25.

Oto sukienka idealna na cały rok. Latem wystarczy ją uszyć z cienkiego lnu, koniecznie bez rękawów. Zima można ją wykonać z cieplutkiej wełny, też sprawdzi się świetnie.

Sukienka otrzymała numer 001-2011. Tak więc to oznacza, iż nie jest ostanią. I chociaż numer sugeruje przynajmniej tysiąc modeli, to tego niestety obiecać Wam nie możemy. Tysiąc konstrukcji do końca roku to niestety  sprawa niewykonalna, nawet dla tak wspaniałej wzorcowni jak papavero.pl. My po prostu lubimy numerki i cyferki.

Zielona letnia sukienka może zamienić się w małą czarną idealną na każdą okazję. Tereska nie chciała założyć paska, nie mam już do niej siły, jakoś wytrzymamy z nią jeszcze sierpień i kawałek września, ale na pewno potrącimy jej coś wynagrodzenia za brak współpracy.

Sukienka, którą zaprojektowała i własnoręcznie uszyła dla siebie oraz swojej siostry Monia-ba. Wiele z Was czekało na ten wykrój, dlatego mam nadzieję, iż powstanie wiele kopii  tej sukienki. Dekolt jest bardzo głęboki ale nie pokazuje zbyt wiele. Dużo zaszewek z przodu pozwoli pięknie dopasować dół sukienki do Twojej sylwetki.