casslucie

Wielkimi krokami zbliża się sylwester. Po drodze czekają nas jeszcze święta, choinka i uroczysta kolacja z najbliższymi. Wierzę, że już zabraliście się za przygotowania 12 potraw,   jednak w ferworze walki z kolejkami w spożywczym nie zapomnijcie o tkaninie na dzisiejszą suknię sylwestrową. Jest to pierwsza i na pewno nie ostatnia propozycja na ostatni dzień w tym roku. Mam nadzieję, że będziecie się w niej doskonale bawiły.

Troszkę musimy przyspieszyć z dodawaniem nowych wykrojów, tak aby każda z Was miała już zaplanowane co będzie szyła w przerwie między świętami a sylwestrem. Nie można bowiem czekać do ostatniej chwili. Dzisiaj sukienka z tkaniny, którą najbardziej lubię. Występuje w niemal wszystkich kolorach świata i jest bardzo przyjemna w szyciu i użytkowaniu, pomimo tego, iż ma swoje wymagania. Jednak naprawdę warto pokusić się o chociaż jedną sukienkę z tego szlachetnego jedwabiu,

Piękny był dziś dzień. Od rana miałam się zająć żakietem dla Was, ale z wczorajszych imieninowych smakołyków u dziadka zostało tak dużo pyszności, iż dzisiaj całą rodziną musieliśmy im sprostać! Jednak dwudniowe imieniny Józefa nie mogą być powodem opóźnień. Tak więc dziś, po raz pierwszy w historii naszego portalu publikujemy niedokończony artykuł. Dzisiaj oglądamy żakiecik a dopiero za kilka godzin będziecie mogły pobrać brakujące wykroje.

Pod wpływami nacisku ze strony biuściastych publikujemy dziś sukienkę, którą mogą śmiało założyć. Ma duuuuuuuży odważny dekolt który na własne potrzeby można nieco zmienić. Na zdjęciach przedstawiam Wam naszą wersję jeszcze w fazie produkcji - nieco upiętą na manekiniej i czekającą na przymiarkę pewnej biuściastej papaverowej klientki.

Dzisiejsza spódnica zachęcić powinna niektóre z Was do aktywnego spędzania wolnego czasu. Z własnoręcznie uszytą spódnicą taniec brzucha okaże się wspaniałym rozwiązaniem na przygotowanie do lata. Mam nadzieję, że nie tylko osoba, która namówiła mnie do tego szablonu uszyje egzemplarz dla siebie.

Aby zrealizować dzisiejszą sukienkę musisz mieć naprawdę bardzo dobry powód. Ten szczególny dzień w życiu każdej kobiety powinien być oprawiony w szczególną ramę, którą dzisiaj Wam przygotowaliśmy. Jeśli lubisz czuć się swobodnie a zarazem pięknie ta suknia bedzie idealna dla Ciebie.

Chcielibyśmy spełniać wszystkie Wasze życzenia związane z wykrojami, jednak fizycznie nie damy rady. Szczególnie jak się Virgin301 rozkręci z zamawianiem to po prostu mamy strach w oczach. Jednak warto nas o nie meczyć i przypominać. Dzisiejszy wykrój to odzew na jedno z takich marzeń, dzięki któremu Rija jest nam winna dużo... cokolwiek miała na myśli.

Pogoda płata nam figle. Niby jest zima a temperatury są wiosenne. Tak więc czas włożyć niezbyt ocieplane kozaczki i krótką spódnicę. A przynajmniej krótką z przodu. Mamy nadzieję, że pamiętacie ten model i ucieszycie się na jego widok w tym dziale.

Proste i efektowne rzeczy to modele, które lubimy najbardziej. Szybko się je szyje i pięknie w nich wygląda. Taka jest nasza dzisiejsza spódnica. Wybierz na nią taftę lub szantung w pięknym kolorze.

Sukienka otrzymała numer 001-2011. Tak więc to oznacza, iż nie jest ostanią. I chociaż numer sugeruje przynajmniej tysiąc modeli, to tego niestety obiecać Wam nie możemy. Tysiąc konstrukcji do końca roku to niestety  sprawa niewykonalna, nawet dla tak wspaniałej wzorcowni jak papavero.pl. My po prostu lubimy numerki i cyferki.

Pierwszy w tym roku wykrój musi być prosty i szybki do uszycia, tak abyśmy mogli ruszyć z nową porcją szycia błyskawicznie. Spódnica ze wzorem nie będzie miała nic wspólnego z trudnymi matematycznymi wzorami, będzie łatwa w wykonaniu i noszeniu.

Na takie cięcia mieliśmy ochotę już dawno w tym dziale. Baliśmy się jednak, że nasza praca pójdzie na marne i żadna z papaverowiczek nie odważy się jej uszyć dla siebie. Dziś wpadliśmy na genialny pomysł, który nie wiadomo dlaczego chował się przed nami, aby przygotować sukienkę dla bardziej odważnych dziewczyn, czyli tych o wzroście do 122 cm.

Admin wybrał model sukienki wśród Waszych propozycji. Wy wrzucacie fotki, admin sobie ocenia według tylko jemu znanych kryteriów a ktoś musi się napracować, aby powstał wykrój. Ale cóż, przekabaciłyście go sobie na swoją stronę.

Do dzisiejszej sukienki admin mnie zmusił. Nawet nie będę Wam opowiadać jak to było, ale nie dość, że miał już nie wybierać rzeczy do tego działu, to jeszcze zostawił dyspozycje na następną rzecz, tym razem będzie to żakiet. Jeszcze trochę i zaczniemy się bać tego paktu admin-papaverowiczki!

Żakiet, który przypadł do gustu wielu papaverowiczkom dziś gości w dziale z wykrojami do pobrania. Czekamy na Wasze liczne jego realizacje, gdyż jest to fason bardzo kobiecy i sprytnie podkreślający nasze atuty.

Miała wyglądać nieco inaczej, ale dziś jest dzień, w którym nikomu nic się nie chce. Jedni ziewają, inni udają, że cokolwiek robią. A ja wymyśliłam sobie model, który dzięki swojej asymetrii ma mnóstwo elementów i dzięki temu miałam pracy na cały dzień. Byłoby szybciej ale dzięki tej ciężkiej pracy mogłam udawać, że na nic więcej nie mam czasu, dzięki czemu reszta papaverowej ekipy nie miała kata nad głową i mogła leniuchować.

Czy przyzwyczailiście się już do tego, że jeśli nazwa modelu opatrzona jest dopiskiem numer 1 to będzie też numer 2 a może nawet numer 3? Tak będzie również tym razem. Biuściaste Panie mają naprawdę duży problem w doborze bluzek. Tak więc dziś najprostsze rozwiązanie tego modelu. Bluzka, która ma dwie zaszewki pod piersiami dzięki czemu można ją łatwo dopasować.

Była już spódnica do biegania, to musi być też taka do sprintu, więc jest :D Krótka, szybka w uszyciu, bez zagadkowych rogów. Uszyjecie ja w kilka chwil a dumne będziecie z siebie o wiele dłużej. Tak więc dziewczyny na traktory! ...eeee, hmmm do maszyn raczej!

Czy ktoś tu jeszcze pamięta skąd wzięła się nazwa szwedzki przy żakiecie. Jeśli tak, to dokładnie wie co go czeka. Dopasowany krótki fason, na który polecamy tkaniny z odrobiną elastanu.

Papaverowa jest każda spódnica, ale ta najbardziej. Czerwony piękny delikatny kwiat rozłożony na pięknych nogach papaverowiczek. Taki właśnie jest zamysł tego wiosennego ciuszka, który kryje w sobie dwa w jednym, jak najlepsze zmyłki marketingowych spryciarzy. Tyle, że nasza spódniczka zawiera w sobie dwa modne w tym sezonie elementy. A przynajmniej dwa podejrzane u znanych projektantów. Kto zgadnie jakie?

Ja wiem, ja wiem, że miały być rękawy. Ale już tak jest, że jak na coś mamy ochotę, to robi się to z przyjemnością. Dlatego pretensje należy skierować do osoby, która wrzuciła do poczekalni tęczową spódnicę. I chociaż nasza nie ma kątów prostych a z tyłu wcale nie jest symetryczna, to mamy nadzieję, że się Wam spodoba.