papNatusia

Damska koszulka polo z krzywo wszytym kołnierzem. Ale to nie przypadek, aż takimi marnymi krawcowymi nie jesteśmy, my wszywamy tak... bo możemy. Nikt nas przed taką koszulką nie powstrzyma.

Tak tak, to już szablon o numerze 600. I padło na bluzkę. Model nie jest przypadkowy, pokazuje chyba wszystko, co w tym dziale miało miejsce. Cały jego rozwój i moje konstrukcyjne zamiłowania.

Przód jest kopertowy. Chyba tak go mogę nazwać. Wywinięty w taki sposób, abyście nie musiały się męczyć z wykończeniem dołu przodu. Tył jest dłuższy, po to aby nam było cieplej zimą pod gruszą.

Krótki rękaw i zakładki z przodu układające sie w piękną kokardę. A jeśli ktoś będzie miał ochotę na dorzucenie ozdobnego wiązania przełożonego przez wielką szlufkę, to znajdzie takie na portalu. O wykrój na samą stójkę już mnie namówiliście, wystarczy poszukać.

Szara sukienka  małą wodą na przodzie. Do uszycia w kilka chwil i do pokochania na zawsze.

Szanel numer dwa został wykonany z bardzo drogiego żakardu. Zakochałam się w nim i  musiałam go kupić. Za tą cenę kupiłabym tkaniny na dziesięć szanelek numer jeden. Ale kobieta czasem musi sobie zaszaleć. A w sklepie z tkaninami to już koniecznie.

Same się o takie rękawy prosiłyście. No to proszę bardzo. Teraz czekam na Wasze realizacje. Moja jest uszyta z dzianiny. Ale jeżeli tylko macie ochotę wykonać ją z tkaniny, to wystarczy wybrać odpowiednio większy rozmiar.

Lubię proste modele. A gdy mogą zostać uszyte z jednego kawałka, to już pełnia szczęścia. Ta sukienka jest na dodatek bardzo efektownym modelem. Dziś pokażę Wam, jak samodzielnie ją przygotować.

Na pewno zauważyliście, że w tygodniu mamy dwa szablony do pobrania. Ja bym wolała, aby tych szablonów było przynajmniej siedem, Wy na pewno bylibyście zachwyceni przynajmniej jakąś dwudziestką. Ale niestety, nie da się. Ja po prostu jestem za leniwa i te 7 godzin na dobę wyleguję się w sypialni. Robię tak tylko dlatego, że podobno po dwóch dobach bez snu, cukier zamienia się w tłuszcz zamiast energię. Gdyby to było tak, że po 48 godzinach bez snu, tłuszcz zamienia się w energię a cukier jest obojętny, to ja bym nie spała i robiła Wam szablony jeden za drugim. Oczywiście zagryzając gorzką czekoladą na zmianę z kanapkami posmarowanymi miodem. A tak, no cóż, mamy tylko ten jeden gratisowy piątkowy szablon.

.... ostatnio dużo tych zagadek. Trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej opanują papavero.pl. A tego byśmy przecież nie chcieli, szczególnie, że do sesji gotowych jest już kilka nowych rzeczy.

Spódnica tulipanowa wygrała w naszej sondzie. Jak zwykle nie mogła być identyczna z tą, którą nam przedstawiliśmy. Tak naprawdę model różni się bardzo od zdjęcia, które przestawiliście jako swoje życzenie. Przede wszystkim ten model ma gorsetowy pas, będący jednocześnie wysokim stanem. Mamy nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.

Sukienka, którą zaproponowaliście w sondzie była noszona również przez Victorię B. I to, że nie napisaliśmy jej pełnego nazwiska nie wynika z tego, iż jest poszukiwana przez wrocławską policję... poszukiwany był raczej wykrój na tę sukienkę i to przez organ o wiele bardziej decyzyjny, czyli przez papaverowiczki :) Nasz model ma inny dół, takie cięcia wydłużą sylwetkę i nadadzą jej smukłości.

Dzisiaj otrzymaliśmy kolejne rzeczy wykonane na podstawie naszych wykrojów, zobaczcie jak pięknie wylgądają! Takie zdjęcia zawsze zachęcają do dalszego dzielenia się z Wami naszymi wykrojami.  Dlatego zachęcamy do uszycia czerwonej spódniczki, którą zaprojektowała dla nas BeataN. Jest to kolejna z rzeczy, o których nie można zapomnieć, dlatego dziś otrzymacie na nią przepis. Szyjcie ją z myślą o zdolnej projektantce i pomocy papaverowej. Dołączcie do naszego duetu i przedstawcie swoją wersję tej uroczej spódniczki.