kaffcia84

Dzieci bardzo lubią legginsy. Są wygodne i po prostu fajne. A mamusie lubią je szyć. A to wszystko przez to, że są świetnym prostym projektem na dosłownie kilka chwil.

Oto fason sukienki, który jest ponadczasowy i naprawdę uniwersalny. Sprawdzi się zarówno w letnich jak i zimowych stylizacjach. Posłuży jako sukienka codzienna ale z odpowiednich materiałów może stać się piękną wieczorową sukienką. A przedłużona sprawdzi się jako piękna suknia balowa. W białym kolorze może również zostać tą najważniejszą suknią ślubną.

Oto moja ulubiona sukienka. Głęboki dekolt, kieszenie, dzianina, kieszenie, wygodne rękawy i kieszenie. Czy mówiłam już, że sukienka ma kieszenie? To jest to, co w niej lubię najbardziej. Model 0360 wcześniej zwany modelem w_ska_13_25.

Dwie bluzki z ozdobnymi plisami przy dekolcie. Jedna ze stójką a druga z odzobnym fikuśnie przekręconym elementem ozdobnym. Obie zapinane na springi, obie z długimi rękawami. Obie uszyte z cienkich, ale znacznie innych materiałów.

Oto sukienka, wraz z którą będziemy tęsknić za gorącym latem. Piękne plecy, idealna długość do letnich spacerów po plaży. Na szczęście są w tej chwili zakątki na naszej planecie, gdzie lato w pełni. Może czas wyjechać chociaż na chwilę.

Kto ma tak, że najładniejszy kawałek tkaniny musi zostawić, chociaż jest już taki malutki, że raczej nic z niego nie wyjdzie. Ja wyrzucam wszystko, co jest za małe na krótką spódnicę. Inaczej pałętają się później tony niepotrzebnych przydasi. Ale jednej z dzisiejszych tkanin nie miałam serca wyrzucić i trzymałam ją na specjalne okazje. Model 0625 znany również wd_ska_16_15

Bywa tak, że pracuje nam się z kimś bardzo dobrze. Ja Wam dziś przedstawiam jedną z takich osób. Oto najfajniejsza modelka, z jaką miałam przyjemność pracować. Szybko się uczy, pięknie pozuje przed obiektywem i lubi swoją pracę. To dobrze, bo mam już plan na kilka rzeczy w jej wzroście.

Jak ją uszyłam, to stwierdziłam, że ona taka trochę mroczna. Czarne tiule i poważna dość góra. Na myśl przychodziło mi tylko i wyłącznie jedno określenie, czarna wdowa. Ubrała ją siostra właścicielki, moja małoletnia wysoka modelka. Stwierdziła coś w rodzaju: podoba mi się, taka czarna wdowa... Wam też tak się kojarzy ta sukienka?

Pisałam Wam już o niej. Sukienka z jedną kontrafałdą na przodzie. Ta została uszyta z nieco grubszej dzianiny, więc jest idealna na nieco chłodniejsze dni. Do wiosny jeszcze daleko, wiosną zaproponuję Wam w tym roku piękne wiosenno-letnie sukienki. Kwieciste i kobiece... a teraz jeszcze grzejemy się ciepłymi dzianinami.

Dresowa spódniczka powstała na początku mojego upojenia renderką. Leżała jednak długo i czekała na litość z mojej strony. Przez chwilę byłam bowiem na nią obrażona. Nosi znamiona moich nieporozumień ze wspomnianą renderką, która w owym czasie absolutnie nie chciała ze mną współpracować. Teraz jest już między nami lepiej i takie niedopracowane modele więcej nie powstaną. Ten i jego niedoróbki są tylko pamiątką po naszych niesnaskach.

Do dzisiejszego wykroju zrobiliśmy małą sondę wśród naszych klientek. Zapytaliśmy je, czego nie może zabraknąć w każdej szafie. Odpowiedź była niemal ta sama za każdym razem - prosta sukienka idealna zarówno do pracy jak i na spacer. Taka, której charakter zmienia sie dzięki dodatkom. Tak więc dziś wykrój na najprostszą na świecie sukienkę, która powinna znaleźć się również w Waszych szafach.