Lekcje konstrukcji odzieży


Dłuższą chwilę zastanawiałam się, do jakiej kategorii zaliczyć dzisiejszą lekcję. Ostatecznie zapisuję ją w dziale z lekcjami konstrukcji. Luz odzieżowy jest ważny nie tylko dla konstruktora ale również dla krawcowej jak i odbiorcy końcowego naszej odzieży. Niezależnie dla kogo szyjemy lub przygotowujemy formy, musimy przemyśleć luz i odpowiednio go dobrać do tkaniny lub dzianiny. Mam nadzieję, że poniższy tekst pozwoli Wam się nieco zmierzyć z tym tematem.

Wiele z Was próbuje konstrukcji odzieży. Początki bywają trudne, ale naprawdę warto doskonalić tę sztukę. A wszystko zaczyna się na papierze. Rodzaj papieru, który wykorzystacie do przygotowania szablonów nie jest bardzo istotny. Jedni z Was lubią rysować na papierze przeźroczystym, inni na sztywniejszym papierze z rolki. W tym przypadku mamy niemal zupełną dowolność. Konstrukcja odzieży stawia jednak pewne wymagania, co do używanych przyborów. I o nich dziś słów kilka.

Lubię proste modele. A gdy mogą zostać uszyte z jednego kawałka, to już pełnia szczęścia. Ta sukienka jest na dodatek bardzo efektownym modelem. Dziś pokażę Wam, jak samodzielnie ją przygotować.

To będą takie fantazyjne zaszewki na rękawie. Są naprawdę banalnie proste do wykonania, dlatego otrzymacie je w takiej wersji. Mi niestety nie pasują do Waszej zamówionej sukienki, dlatego z tym detalem będziecie musieli sobie poradzić sami. Ale nie tak całkiem sami, już dokładnie pokazuję, w jaki sposób należy się za niego zabrać.

Lubicie asymetrie? Ja bardzo. Problem jest tylko taki, że człowiek musi się nieco więcej napracować. Nie wystarczy przygotowanie szablonu na połowę człowieka, trzeba dopracować szablon na obie nasze strony. I właśnie dziś takim przypadkiem się zajmiemy.

No przecież, jeśli deser, to wszystko staje się oczywiste. To musi być makowiec. W końcu jesteśmy na krawieckim portalu zwanym papavero. A makowiec od zawsze był moim ulubionym deserem. Trochę się rozmarzyłam o ciastkach a teraz pora wracać do modelowania Waszej kieszeni.

Będę Wam co jakiś czas przypominała, na czym polega zabawa zwana HOT18. Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział lub chciał sobie przypomnieć. No bo to przecież fantastyczna zabawa na papavero, taka krawiecka zabawa. A zdjęcie na początku artykułu obrazuje uporządkowany nieco chaos Waszych zamówień. Już nie trzeba się prosić i błagać i liczyć na moją aprobatę. Teraz to Wy decydujecie, co ja będę szyła dla Was. Układ połowicznie idealny. Połowicznie, bo to ja muszę Was grzecznie słuchać w połowie szablonów ukazujących się na stronie. W drugiej połowie, tych wtorkowych szablonów, to ja rządzę.

Uwaga będę się chwalić. Rozpłynę się na fali. Oczywiście fali krawieckiej, takiej, którą widzieliście tutaj ostatnio. Takiej pieknej fali, którą mogliście pobrać w trzech ostatnich modelach. A chwalić się będę moimi umiejętnościami zrobienia fali. Tyle, że po przeczytaniu tego artykułu Wy też będziecie wiedzieli jak się to robi, i moje umiejętności nie będą już takie spektakularne. Ale możemy razem zrobić falę w komentarzach. Ja zaczynam.

Trochę kazałam Wam na nią czekać. Ale teraz nie pozostaje nic, jak wymodelować takie cudo. A potem uszyć całą szafę sukienek z takimi ozdobnymi kieszeniami.

Pamiętacie Himiltrudę? Pomarańczową sukienkę Pani Wandy? Jeśli tak, to po przeczytaniu tego artykułu na pewno będziecie mogli błyskawicznie odpowiedzieć na końcową zagadkę.