Camelidae

Oto jedyna bluza, jakiej potrzebujesz. Wystarczy wydrukować jedną aby uzyskać kilka fajnych modeli. Może zechcesz uszyć bluzę z golfem. Może z niskim ściągaczem. A może coś zupełnie innego, bo może zechcesz uszyć bluzę z kapturem. Jeden szablon to znacznie więcej możliwości niż myślisz.

Oto bluzka z przewodnikiem szycia. Raglanowe rękawy, marszczenie pod dekoltem, lamówki i kokardki. O wszystkim tym przeczytasz w przewodniku szycia. I jeśli nawet będzie to Twój pierwszy szyciowy projekt, to na pewno dasz sobie radę.

Model B ma psa. A nowiutki model A piękny szeroki golf. Spokojnie można uszyć od razu dwie bluzy, tak aby nie musieć dokonywać trudnego wyboru pomiędzy tymi prostymi i potrzebnymi w szafie bluzami.

Na jesienne spacery w naszym kraju należy posiadać coś ciepłego. Oto taka bluza z wygodną i otulającą szyję stójką. Coś w sam raz na wędrówki z psem po łąkach, polach i bezdrożach. Polecam gorąco, zarówno bluzę jak i ruch na świeżym powietrzu.

Czas poznać kolejną osobę, która postanowiła podzielić się tutaj swoją wiedzą i umiejętnościami. Wczoraj pierwszy artykuł dziś ukłon w Waszą stronę.

W długiej spódnicy lato jest romantyczne i pełne słońca. Nie wiem jak to się dzieje, ale zakładając długa spódnicę od razu możemy poczuć wakacje. A gdy jest cienka i zwiewna, to nie ma opcji, aby ktoś się nie obejrzał za nią na ulicy.

Sukienka z supłem otwiera nowy rozdział w naszym krawieckim świecie. Nie wybrałam jej przypadkiem. Tak jak każdy model z tej książki, tak i ona została przygotowana na bazie formy T-shirta. Ale jest jednym z takich modeli, w którym trudno znaleźć podobieństwo, nieprawdaż? I właśnie dlatego nie mogłam zacząć od niczego innego.

Oto bardzo ważny strój dla dziewczynek. Strój komunijny. Aby Wasze pociechy wyglądały w ten dzień świetnie, możecie ten strój uszyć samodzielnie. Sukienki komunijne polecają się nie tylko w wersji białej. W wersji kolorowej będą idealnym strojem na każda okazję.

Kto ma w rodzinie Antosia? Ja znam tylko jednego. I to jest słodki urwis, jakich mało. Potrafi zagadać wszystkich, chociaż dopiero się uczy, jak tworzyć zdania. Gdy uszyłam tą kurtkę i zobaczył ją mały Antoś, to musiał ją przymierzyć. niestety kurtka jest uszyta na 140 cm a Antoś nie ma jeszcze metra. Więc ciocia będzie musiała uszyć jeszcze jedną. I oszukiwać Antosia, że urósł. Bo Antoś obiecał, że będzie wszystko jadł i następnym razem, gdy odwiedzi ciotkę, będzie już taki duży. Ma na to niecały miesiąc, więc musi się starać. A przezorna Ciocia uszyje w tym czasie kurtkę w jego rozmiarze. A za lat kilkanaście Antoś to przeczyta i zrozumie, jak dorośli robią dzieci w konia.

Luna to piękne nordyckie imię, Bella celtyckie. A ich suma, czyli Lunabella to podobno mieszkanka Hiszpanii. W my, dziewczyny z całego świata, będziemy w sukienkach noszących te piękne imiona wyglądać fantastycznie.

Są takie zamówienia, których nie można nie przyjąć. Wyobraźcie sobie, że odmawiam Bogdanowi kurtki a on wyciąga wtyczkę z naszego serwera. Przecież to byłby koniec świata. Dlatego Bogdan otrzymał już drugą kurtkę, jako pierwszą przywłaszczył sobie pierwowzór, który był jedynie krótszy. Bogdan zamówił sobie jeszcze spodnie z tego samego nieprzepuszczającego wiatru materiału. Podobno taki materiał jest niezbędny jako wyposażenie pilota ultralekkich samolotów.

Wystarczy jeden mały detal, aby zamienić zwykły prosty fason w coś ciekawszego i mniej spotykanego na ulicy. Tak właśnie jest z tą sukienką. Dodatkowy pasek i ozdobne wypustki sprawiają, że miło się na niego patrzy. Jeśli ktoś będzie chciał wrócić do tej nudniejszej wersji, wystarczy skleić odpowiednie papierowe części i ciąć w jednym kawałku. Tylko po co?. Model 0616 zwany jest również w_ska_16_15.

Zrobiłam sobie zdjęcie w tej bluzce, gdy nie była jeszcze rozprasowana po szyciu. I ona gdzieś się teleportowała. Przeszukałam wszystkie kąty i nie ma jej. Przyznać się, do kogo się teleportowała, kto w niej chodzi zamiast mnie? Ta osoba jest proszona o zrobienie bluzki po uprasowaniu, no chyba, że ją odteleportuje do naszej pracowni. Kto jest winny, zapraszam z bluzką na dywanik. Wypijemy z Panią Chochlikową kawę z papaverowego kubka na zgodę.

Jak to nie miało być kieszeni, przecież właśnie były obowiązkowe w tym modelu. A plisy? No przecież plisy też pasują jak ulał. Bez nich było jakoś tak... smutno.

Założyłam sobie, że będzie to tunika do getrów. Ale wyszła mi zgrabna bluza. Można jej więc używać zamiennie. Raz jako bluzę a innym razem jako tunikę do kolorowych getrów. Jak kto woli.

Przód jest kopertowy. Chyba tak go mogę nazwać. Wywinięty w taki sposób, abyście nie musiały się męczyć z wykończeniem dołu przodu. Tył jest dłuższy, po to aby nam było cieplej zimą pod gruszą.