ziaja.sabina

Miało być coś praktycznego, więc jest. Oto coś, co wprost kojarzy mi się z określeniem praktyczna odzież. Ulubione spodnie mojej babci. Co prawda babcia moja pozwala sobie nosić modele szersze, mniej dopasowane a tym samym stanowiące koszmar modowy... ale my uszyjemy sobie coś, co da się nosić bez wstydu. A jak się trochę zestarzejemy wszystkie, to zrobię Wam model babciny.

Latem, gdy słońce przegrzewa, mam jeszcze więcej energii do szycia. Prosta kimonowa bluzka to świetny sposób, na nowy ciuszek w bardzo szybki sposób. Jak powszechnie wiadomo, każdy powód jest dobry na nową ulubioną bluzeczkę. Wystarczy ciekawa tkanina lub aplikacja i bluzka staje się wyjątkowa.

Prosta forma sprawia, że możemy wykorzystać najpiękniejsze materiały z naszej szafy na nową bluzkę. Ale sprawia również, że możemy uszyć taką oto jednokolorową spkojną i romantyczną bluzkę. Albo zadziorną z asymetryczną falbaną. Lub nieco poważniejszą z szeroką wywijaną stójką. Prosty fason sprawia, że możemy bawić się materiałem lub dodatkami. Jestem ciekawa, jaka będzie Twoja bluzka.

Oto bluzka, która będzie Ci towarzyszyc cały rok. Dosłownie cały. Latem, uszyta z lekkiej naturalnej tkaniny sprawdzi się w pracy i na spacerze. Zimą uszyta z połyskującej tkaniny będzie świetna na święta, sylwetra i wszystkie uroczystości. A wiosną będzie zwiastować ciepłe dni.

Ponadczasowy model. Idealny nie tylko do pięknych sukienek, eleganckich spodni czy białych bluzek. Sprawdzi się równie dobrze jako uzupełnienie luźniejszego stroju w tym dżinsowych spodni. To taki żakiet, który każda z nas powinna mieć w swojej szafie. Obowiązkowo.

Oto najpiękniejszy płaszcz jaki możesz uszyć tej jesieni. Wybierz odpowiedni kolor dla siebie i nie bój się uszyć w wersji długiej oraz krótkiej.

Asymetria w tym modelu jest tylko złudzeniem. Tak naprawdę żakiet jest identyczny z lewej jak i z prawej strony ciała. Dopiero po jego zapięciu, fajne szpice na przodzie, tworzą asymetryczny obrazek.

Czy może być wygodnie i kobieco jednoczenie. Oczywiście. Sukienki z dzianin, są wygodne jak dresy a mogą wyglądać bardzo szykownie. Ten model przyciąga wzrok ciekawym dekoltem oraz zakładkami podkreślającymi talię.

Oto sukienka, którą każdy powinien znać. Uszyć. Dla siebie lub dla najważniejszej klientki. Klasyk wśród fasonów. Popularny, wdzięczny i uniwersalny.

Piękna suknia nieprzypadkowo otrzymała taki numer. I chociaż ja nie wierzę w numerologie i kosmiczne znaki na niebie, to jakoś tak miło mi się patrzy na tą okrąglutką liczbę podobnież dość szczęśliwą. Mam nadzieję, że naszej Justynie, która już dawno zawojowała serca szyjących osób poniższą sukienką, ta liczba również się spodoba i przyniesie, jeśli nie szczęście, to chociaż uśmiech.

Zanim nadejdzie wiosna, warto uszyć sobie płaszczyk. Szczególnie, że ciepłe dni już do nas zawitały. Wieczory są ciepłe i długie, spokojnie można je poświęcić na uszycie tego prostego i fajnego modelu.

Wyszczupla nie raglan, ale cięcia w sukience. Nadają nieco talii nawet temu kwadratowemu manekinowi w rozmiarze 46. Niech więc Was Wyszczupli jeszcze bardziej.

Wytłumaczeniu podlega połowa. Otóż wymarzyliście sobie w notowaniu 70-tym HOT18 szmizjerkę. Taką prostą, ołówkową, bez fajerwerków. Karnawał nie pozwala nam obejść się bez tych ostatnich, dlatego dziś pierwszy model dotyczący tej szmizjerki. Dzisiejsza ma rękawy, bo zimno jest okrutnie. A z boku ma fajną wstawkę.

W tym tygodniu mieliśmy żakiet bardzo grzeczny. Mieliśmy też pięknie czerwony z bardzo głębokim dekoltem. Na koniec czas na poważny w wersji płaszczykowej. Wszystko po to, aby przygotować się na ten sportowy dresowy, który pojawi się już za kilka dni.

Zachciało Wam się ubierać spódniczki do pracy, szkoły i na spacer? No to macie. A jak ma być wygodna w chodzeniu, to będzie też wygodna w szyciu. Jeden element plus pasek i godet. Niczego więcej nie dostaniecie. Nie ma tak łatwo. Jest nawet coś, co Wam odbiorę. Odbiorę, bo mogę, kto mi zabroni?

Bardzo zaległy i bardzo spóźniony. Płaszcz z charakterystycznymi rękawami. Ale specjalnie dla tych, którym takie rękawy nie pasują, ułatwienie w pozbyciu się tych marszczeń. Polecam szycie, potrafi nie tylko odprężyć, ale czasem też zirytować do granic możliwości. Dla każdego coś odpowiedniego, czyli obniżenie lub podwyższenie ciśnienia.

Nie lubię czapek. Albo one mnie nie lubią, bo zawsze się gdzieś gubią. Do tego czapki zawsze powodują, że moja fryzura jest niemal kosmiczna. W sensie dziwaczna i niezbyt często spotykana. Dlatego kaptur będzie tym, co tej zimy ochroni moją głowę przed chłodem.