AkderkWojtczak

Uszycie kamizelki nie jest takie straszne jak mogłoby się wydawać, szczególnie jeśli z przyjemnością pomoże Wam jedna z nas. M88 uszyła kamizelkę, stworzyła przewodnik oraz sprawiła nam brzydkiego psikusa z wielkim uśmiechem. Oj tego się nie spodziewaliśmy, będziemy musieli uszczegółowić nasze wymagania co do Waszych ząbków.

Aby uszyć koszulę, w której znajduje się kołnierzyk wraz ze stójką trzeba wiedzieć, jak poradzić sobie właśnie ze wspomnianymi elementami. Z pomocą nadeszła Ania1975 za co otrzymuje medal i zapewne order uśmiechu od każdej krawcowej po wszyciu kołnierzyka z tym przewodnikiem.  Przewodnik jest pięknie i przejrzyście napisany, dzięki czemu nikt więcej nie będzie miał w tym miejscu problemu.

Taki niby żakiet, czyli wdzianko. Bez podszewki, bez kołnierza, bez wyłogów. Nawet bez guzików, gdyż ma być zawsze rozpięty. Z cięciami, w które wedle życzenia można schować kieszenie lub ozdobić kontrastową stębnówką. Szyje się łatwo i szybko wygląda efektownie i czeka na wiosenne sukienki lub zimowe golfy.

Rozporek w spodniach to element, bez którego nie mogą one istnieć. Z dzisiejszym przewodnikiem napisanym przez Anetę stanie się on banalnie prostym krawieckim wyzwaniem. Tak więc zachęcamy do jego przeczytania.

Zwiewność zapewni skrojenie ze skosu z delikatnej tkaniny. A jeśli do tego wybierzecie kwieciste letnie wzory to będzie to hit tego lata. Zresztą każdego lata, bo zawsze na czasie jest piękna kobieca sylwetka ubrana w romantyczne desenie i delikatne materiały. A jeśli ktoś z Was doda jakąś falbankę lub inny tkaninowy ozdobnik, to będzie nam miło oglądać Wasze cuda.

Tym razem wszywamy kołnierz. Pomoże Wam w tym Gojami, która wykonała ładny mały garniturek dla swojego syna i przy okazji sfotografowała dla Was poszczególne czynności.

Kołnierzyk mieszka w Krakowie. Kilka dni temu obronił tytuł inżyniera więc takie konstrukcje to dla niego pestka. Nasz admin mówi, że Kołnierzyk to najlepszy informatyk w naszym kraju... zaraz po nim oczywiście ;-) A konstrukcja Kołnierzyka jest prosta - sympatyczny z niego gość.

Tym razem długi i dokładny opis szycia płaszcza. Zima wcale nie chce odejść, więc jest jeszcze sporo czasu na przygotowanie czegoś ciepłego na te straszne mrozy. Szczególnie, gdy z pomocą przychodzi ktoś, kto się już ze swoim płaszczykiem uporał i zechciał cały proces sfotografować.

Kto szył spódnicę ten wie, że dodatki na szwy i podłożenie są bardzo przydatne podczas tego procesu. Dziś dodamy je do spódnicy.

Dziś słów kilka o krawatach. Może skusicie się na uszycie jakiegoś modelu. Może będzie dla Was, a może dla Waszych połówek, kto wie.

Głucha nie jestem, słyszałam, jak ktoś prosił o bluzę z kapturem. Nikt nie prosił? Aaaaa... to szkoda.

Początki szycia tak jak i początki nauki konstrukcji bywają ciężkie. Dlatego na początek należy wybrać coś prostego. Taki jest właśnie dzisiejszy model. Bardzo wdzięczny i przychylny początkującym osobom. Zobaczcie co trzeba zakupić do jego przygotowania i igły w dłoń!

Po rzeczach uszytych szybko i w pośpiechu następują takie, przy których człowiek musi się namęczyć. Oto taka różowa bluzka, którą sobie wyśniliście ku mojej uciesze wątpliwej.

Dziś pokażę Wam etapy mojej pracy nad różową bluzką. Samo jej szycie było naprawdę przyjemne. Marzy mi się jeszcze taka chabrowa, z nieco innym przodem. Polecam ten model.

Krótki rękaw i zakładki z przodu układające sie w piękną kokardę. A jeśli ktoś będzie miał ochotę na dorzucenie ozdobnego wiązania przełożonego przez wielką szlufkę, to znajdzie takie na portalu. O wykrój na samą stójkę już mnie namówiliście, wystarczy poszukać.

Rękawy do dzianinowej bluzki to bardzo prosty konstrukcyjnie element. Szybciej go skonstruujemy, niż znajdziemy odpowiedni w swoich zbiorach szablonowych. Dlatego warto spróbować i konstruować go do wszelkich bluzek i sukienek wykonanych z dzianiny.

Mąż Pani Katkos dostał koszulę z przepięknej tkaniny w różowe wzorki. Katkos uszyła ją pięknie a na dodatek pokazała nam wszystkim, jak to zrobiła. I chwała jej za to, bo na pewno wiele osób skorzysta z tego przejrzystego przewodnika.

„Gośkowy żakiet” uszyłam z szarej wełnianej tkaniny w delikatną jodełkę. Jest zapinany na zamek i ma kieszonki schowane w szwie. Wykończony podszewką z wszytą bordową wypustką.

Kołnierz na stójce to trudny przeciwnik! Przez długi czas tez mi się stawiał - aż się zawzięłam i wypracowałam sobie sposób, który daje już jako takie rezultaty. Mało tego, zaczynam nawet lubić kołnierze na stójce :).

Lubię tę sukienkę. Jest bardzo łatwa i szybka do uszycia. Wygodna, sportowa i z kieszeniami, które są naprawdę fajnym elementem w takich codziennych modelach.

Dziś obejrzymy jak Katkos wszywa kołnierz. Obejrzymy to mało powiedziane, my o tym z przyjemnością posłuchamy.