Moda

Sekcja poświęcona modzie i naszej urodzie.

Trzy płaszcze? Naprawdę? Nie przesadzacie z tą ilością? Będę miała trzy płaszcze na zimę. Nie wiem jak ja sobie z taką ilością tego asortymentu poradzę. Jeszcze mi się w głowie poprzewraca od tego płaszczowego dobrobytu.

Dziś była już konstrukcja cudaka. Jutro zupełnie inny krawiecki świr w wykrojach do pobrania. W środę też zobaczycie coś fikuśnego. To wszystko składa się na cudaczny tydzień krawiecki. A jak cudaczny, to pokażę Wam jeszcze coś, co napadło mnie dziś w Internetach. Maszyno-rower, oczywiście krawiecki.

Kto był kiedyś w okolicach wskazanych na mapie. A dokładniej rzecz biorąc, kto kiedykolwiek pływał po Zatoce Biskajskiej.  Pewnie wszyscy chodzą tam w baskinkach, mogę się tego tylko domyślać, bo nigdy tam nie byłam. Ale na mapie kolor widzę, i nikt mi nie będzie wpierał, że jest inaczej.

Poznajecie tą roślinkę na zdjęciu? To lebiodka pospolita. Co ona tutaj dzisiaj robi? Otóż czeka na uschnięcie. Jak uschnie to będzie super modna, a przynajmniej w super modnym kolorze. Kolor suszonych ziół jesienią będzie na czasie. Ciekawa jestem, jakie suszone zioła towarzyszą ludziom, którzy nazywają te kolory. Ale niech im będzie, że wszystko musi być wysublimowanie nazwane, aby było modne i sprzedawało się cudnie.

Oto zagadka na środowe popołudnie. Pokażę Wam CAŁY szablon a Wy zgadniecie, co będę dziś szyła.

Chciałabym się z Wami podzielić robótką na wieczór. Muszę przyznać, że lubię konstruować spódnice, ale szyć wolę sukienki. Sprawiają mi ostatnio dość sporo przyjemności. A ta konkretna czeka na dzisiejszy późniejszy wieczór. Jeszcze tylko spacer z psem a potem szycie.

Wiele lat mieszkałam w dużym mieście. Większą jednak część mojego życia spędziłam na wsi. Na początku przeżyłam wieś z musu. Po prostu rodzice wybrali budowę domu tam, gdzie dziadek dał im kawałek ziemi. Potem było duże miasto a teraz znów wieś. Tylko, że tym razem to moje mieszkanie,  w znienawidzonej kiedyś dziurze, jest z wyboru. Przez całe moje życie oglądałam różnych ludzi na ulicach, zarówno tych bogatych jak i biednych, tych modnych i tych niezainteresowanych trendami. Tych, dla których strój jest sensem życia, i tych, których szata nie zdobi a przyodziewa. I dziś Wam o nich wszystkich opowiem.

Jesienią szary kolor będzie bardzo modny. Pod warunkiem, że będzie to kolor burzowej pogody.

Przyznać się, która z Was ma to wydarzenie jeszcze przed sobą i ogląda takie pokazy coraz częściej w poszukiwaniu tej jedynej sukni? A która z Was zna je już na pamięć, bo niedawno sama miała taką na sobie?

Już na samej nazwie tego koloru, można połamać sobie język. A co z nim samym? Nie jest taki zły, na pewno znajdzie swoich amatorów. Ja będę go unikać jak ognia, gdyż mnie osobiście gryzie w oczy. Ale wybrałam go do dzisiejszego artykułu z premedytacją. Za chwilę opowiem, dlaczego.

Podkategorie